Ekonomia współdzielenia zatacza we współczesnej gospodarce coraz szersze kręgi. To właśnie na idei tzw. sharing economy swoją potęgę zbudowały Uber i Airbnb. Internetowe platformy pośredniczą między kierowcami a pasażerami oraz między turystami poszukującymi noclegu, a wynajmującymi mieszkania. Ale dlaczego nie pójść jeszcze krok dalej i nie współdzielić swojego wolnego czasu i wiedzy? W tym obszarze właśnie biznes zwęszyli Tomasz Trościaniec i Łukasz Fabisiak, którzy przyjaźnią się od 10 lat.
Dotrzeć do mieszkańca
Pomysł - jak to często bywa – podsunęło życie. – Często zdażało się nam, że jadąc do obcego miasta nie wiedzielimy, gdzie udać się wieczorem, by miło spędzić czas, czy też jak zorganizować dla podróżującego z nami dziecka wózek, którego nie opłacało się zabierać na pokład samolotu. Okazało się, że taką pomoc mogą świadczyć osoby, które mieszkają w tym mieście. Trzeba tylko do nich dotrzeć – mówi Tomasz Trościaniec, założyciel mySimply.city.
Tak narodziła się koncepcja platformy internetowej, bazującej na sharing economy, która łączy użytkowników w globalną społeczność gospodarzy oraz turystów odwiedzających wybrane miasta. Dzięki platformie każdy z podróżujących gości może uzyskać pomoc od gospodarza, który mieszka w tym mieście. mySimply.city to pierwsza taka platforma w Polsce. Na tego typu usługach wyrosły również holenderski Like a Local, litewski ShowAround czy kalifornijski CouchSurfing. Niedawno zakres swoich usług w ten sposób rozszerzył również Airbnb.
Jednak wrocławski startup poszedł z projektem dalej – nie tylko zaspokaja potrzeby podróżnych poszukujących lokalnych przewodników. Przekrój usług, które oferują gospodarze w mySimply.city jest bardzo duży. – To nie tylko obwiezienie po mieście, ale również pomoc w zakupie biletów np. na mecz, zorganizowanie atrakcyjnego wieczoru czy wypożyczenie niezbędnego sprzętu, którego z różnych przyczyn podróżny nie mógł zabrać ze sobą – wylicza Trościaniec.
Egzotyczna pomoc
Startup jest jeszcze we wczesnej fazie rozwoju. Działa dopiero niecały rok. Już jednak ma zalogowanych niemal 1 tys. użytkowników z całego świata. Gospodarze mySimply.city świadczą usługi w 146 miastach. – Mogą pomóc w języku angielskim, rosyjskim, hiszpańskim czy niemieckim. Mamy gospodarzy praktycznie w każdej stolicy Europy - tłumaczy Trościaniec.