Reklama nie skłamie, ale nie wszystko ci powie

Nim dasz się skusić atrakcyjnym oprocentowaniem lokat, sprawdź dokładnie wymagania banku. Niektóre mogą cię zaskoczyć

Publikacja: 29.10.2008 23:55

Reklama nie skłamie, ale nie wszystko ci powie

Foto: Fotorzepa, Wiktor Andrzej wa Wiktor Andrzej

Red

Kryzys na rynkach finansowych spowodował, że banki cierpią na brak środków, które mogłyby przeznaczać na akcję kredytową. Trudno im pożyczyć pieniądze na rynku międzybankowym, bo finansiści stracili do siebie zaufanie. Jeszcze gorzej jest z pożyczkami od spółek matek, bo wielu zagranicznych właścicieli polskich banków przeżywa kłopoty. Pozostaje więc sięgać po środki klientów. Stąd obserwowana ostatnio licytacja na odsetki.

Nie ma już problemu ze znalezieniem lokaty na osiem czy nawet więcej procent. Tak wysokich stawek nie widzieliśmy w polskich bankach od kilku lat. Dla klientów unikających obecnie giełdy i funduszy inwestycyjnych jest to okazja na dość atrakcyjne, a przede wszystkim bezpieczne ulokowanie pieniędzy. Niestety, warunki, na jakich proponowane są depozyty, stają się coraz bardziej skomplikowane.

Banki, reklamując swoje lokaty, koncentrują się na ich zaletach, a rzadko wspominają o dodatkowych warunkach. I czasami wprowadzają klientów w błąd.

Przykładem może być chociażby ostatnia kampania PKO BP. Bank ten promuje jedną ze swoich lokat, podając oprocentowanie 10,5 proc. Potem dodaje mniejszym drukiem, że to lokata zakładana na 1,5 roku, a jeszcze mniejszym, że oprocentowanie w skali roku wynosi 7 proc. A przecież oprocentowanie w skali roku jest standardem umożliwiającym porównywanie różnych ofert.

Emocje budzi też propozycja Nordea Banku – trzymiesięczna lokata z odsetkami 10 proc. w skali roku. Gdy jednak przyjrzymy się jej bliżej, nie wygląda już tak różowo. Warunkiem założenia depozytu jest posiadanie w banku rachunku i konta oszczędnościowego. Pierwszy z nich wiąże się z dodatkowymi kosztami, drugi nie należy do najlepszych na rynku. Do tego dochodzi dodatkowy warunek – maksymalna wartość lokaty nie może przekroczyć 10 tys. zł.

BGŻ niedawno wystartował z Lokatą Bogatą, która również wymaga otwarcia albo konta oszczędnościowego, albo ROR. Poza tym co najmniej połowę depozytu muszą stanowić nowe środki, a nie wycofane z innych rachunków w BGŻ.

Konto w banku potrzebne jest również przy zakładaniu nowej dwunastomiesięcznej lokaty BPH (odsetki 8 proc. w skali roku).

Kolejnym przykładem mało klarownej konstrukcji jest półroczna Lokomotywa Polbanku oferowana do 31 października. W promocji tej lokaty rzuca się w oczy duża cyfra dziewięć. Ale takie oprocentowanie obowiązuje tylko w pierwszym i ostatnim miesiącu; w pozostałych odsetki są wyliczane według stawki 7 proc. Średnie oprocentowanie wynosi zatem 7,77 proc.

W ofertach banków jest więcej takich lokat, których oprocentowanie zmienia się w kolejnych miesiącach (zazwyczaj rośnie). Nie można się wtedy sugerować najwyższą stawką, ale trzeba wyliczyć średnią.

Poważną konkurencją dla tradycyjnych lokat stały się ostatnio polisy lokacyjne, czyli depozyty w formie ubezpieczeń na życie. Taka konstrukcja pozwala nie płacić 19-proc. podatku od zysków kapitałowych (Ministerstwo Finansów pracuje nad zmianą przepisów, być może więc od przyszłego roku takich produktów już nie będzie). Niektóre banki sprzedają kilkumiesięczne, roczne czy dwuletnie ubezpieczenia, które w zasadzie nie różnią się od zwykłych lokat. Klientowi wypłacane są z góry ustalone odsetki.

Promując polisy lokacyjne, banki często podają oprocentowanie brutto, czyli z doliczonym podatkiem, który należałoby odprowadzić, gdyby była to zwykła lokata. Klient musi liczyć się z tym, że faktycznie dostanie mniej. Ale z drugiej strony taki zabieg umożliwia porównanie tradycyjnych lokat i polis lokacyjnych.

Wyobraźmy sobie, że mamy do wyboru roczną polisę przynoszącą 6,48 proc. i lokatę z odsetkami 8 proc. Z pozoru druga oferta jest dużo lepsza, ale w rzeczywistości – jeśli uwzględnimy podatek Belki – oba produkty przynoszą taki sam zysk.

[i]m.żar.[/i]

[ramka][b]Radzimy[/b]

? Poszukaj lokaty spełniającej twoje oczekiwania dotyczące czasu trwania i kwoty. Oprócz tradycyjnych depozytów weź pod uwagę internetowe (często są wyżej oprocentowane), a także polisy lokacyjne.

? Porównując oferty, patrz na oprocentowanie w skali roku. Jeśli stawki zmieniają się w poszczególnych miesiącach, wylicz średnią. W przypadku polis lokacyjnych zwróć uwagę na oprocentowanie brutto, czyli po dodaniu 19-proc. podatku Belki; banki zawsze je podają w materiałach dotyczących tych depozytów. Pozwoli to ocenić atrakcyjność polis lokacyjnych w porównaniu z tradycyjnymi depozytami.

? Przejrzyj, na jakich warunkach ulokowałeś wcześniej zgromadzone oszczędności. Niewykluczone, że opłaci ci się zerwać mało korzystną umowę sprzed kilku miesięcy, by skorzystać z nowej oferty. Może się okazać, że zyski z nowego depozytu zrekompensują z nawiązką utratę odsetek.[/ramka]

[ramka][b]Wyższe gwarancje[/b]

Gdyby doszło do bankructwa banku, klient, który powierzył mu oszczędności, odzyska z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego całą zdeponowaną kwotę, jednak nie więcej niż równowartość 50 tys. euro. Tak zdecydował przed tygodniem Sejm, nowelizując ustawę o BFG. Wszystkie środki zgromadzone przez klienta w jednym banku będą traktowane jako jeden depozyt, niezależnie od tego, czy były przechowywane na jednym czy na kilku różnych rachunkach.

To bardzo korzystna zmiana, bo dotąd Bankowy Fundusz Gwarancyjny zwracał 100 proc. depozytu do 1 tys. euro i dodatkowo 90 proc. nadwyżki między 1 tys. euro a 22,5 tys. euro. Większe kwoty można było odzyskać tylko w wyniku postępowania upadłościowego. Aby nowe przepisy zaczęły obowiązywać, potrzebna jest jeszcze zgoda Senatu i podpis prezydenta. Ponieważ Sejm podjął decyzję niemal jednomyślnie, dalsze etapy procesu legislacyjnego wydają się formalnością. Przepis podwyższający kwotę gwarancji do 50 tys. euro zacznie obowiązywać w dniu ogłoszenia ustawy.

Pamiętajmy jednak, że polisy lokacyjne są produktami ubezpieczeniowymi i dlatego nie są objęte gwarancjami BFG, lecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. W razie potrzeby zwraca on połowę środków, ale nie więcej niż 30 tys. euro.

pc[/ramka]

[ramka][b]Bank nowych ofert[/b]

? W Banku BPH pojawiła się roczna „Lokata 8 proc.” oraz lokaty trzy- i sześciomiesięczne z odsetkami odpowiednio 7 i 7,5 proc. w skali roku.

? W BZ WBK od kilku dni oferowana jest trzymiesięczna Lokata Szybkozarabiającą z oprocentowaniem 8 proc. w stosunku rocznym.

? Lukas Bank podwyższył oprocentowanie lokat 90- i 180-dniowych. Wynosi ono odpowiednio 7,5 i 8,5 proc. Wzrosły także odsetki na Rachunku Oszczędzam. Klientom, którzy wpłacą nowe środki (do 50 tys. zł) bank oferuje 8 proc., a tym, którzy mają regularne wpływy na ROR i na rachunek oszczędnościowy – 6 proc.

? Polbank podniósł oprocentowanie rachunku oszczędnościowego do 7 proc. (wkłady do miliona zł). Odsetki od trzymiesięcznej lokaty wynoszą tam teraz 9 proc., miesięcznej i półrocznej – 8,5 proc.

? W Raiffeisen Bank Polska nowe lokaty trzymiesięczne zapewniają odsetki od 6,1 proc., sześciomiesięczne – od 6,3 proc., 12-miesięczne – 6,6 proc. (od kwoty 5 tys. tys. zł).

? Oprocentowanie lokaty ubezpieczeniowej Warta Gwarancyjna (oferowana przez Kredyt Bank) wynosi obecnie: dla sześciu miesięcy – 5,685 proc., a dla 12 miesięcy – 5,755 proc. Ze względu na zwolnienie z podatku od dochodów kapitałowych odpowiada to oprocentowaniu tradycyjnej lokaty bankowej w wysokości odpowiednio 7,02 i 7,1 proc. w skali roku.

? W Volkswagen Bank direct oprocentowanie trzymiesięcznej Lokaty Plus wzrosło do 8,05 proc., a rachunku oszczędnościowego Plus Konto do 6,05 proc. w skali roku. Podwyższona została także zyskowność lokaty z ubezpieczeniem Rentier Plus: sześciomiesięcznej do 6,65 proc., a 12-mies. do 6,9 proc. Ponieważ od zysku nie płaci się podatku Belki, odpowiada to odsetkom w wysokości odpowiednio 8,21 i 8,52 proc. w sakli roku.

a.o.r.[/ramka]

Kryzys na rynkach finansowych spowodował, że banki cierpią na brak środków, które mogłyby przeznaczać na akcję kredytową. Trudno im pożyczyć pieniądze na rynku międzybankowym, bo finansiści stracili do siebie zaufanie. Jeszcze gorzej jest z pożyczkami od spółek matek, bo wielu zagranicznych właścicieli polskich banków przeżywa kłopoty. Pozostaje więc sięgać po środki klientów. Stąd obserwowana ostatnio licytacja na odsetki.

Pozostało 94% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy