Inflacja szybko spada, a złoty coraz słabszy

Ceny rosną coraz wolniej, więc droga do kolejnych obniżek stóp jest otwarta.

Publikacja: 15.01.2009 02:25

W grudniu 2008 r. inflacja w ujęciu rocznym była najniższa od listopada 2007 r. i wyniosła 3,3 proc. – podał wczoraj GUS. Wolniejsze tempo wzrostu cen to głównie zasługa spadających cen paliwa, które w porównaniu z listopadem obniżyły się o 9 proc. – najwięcej od dziesięciu lat.

Ceny będą rosły jeszcze wolniej i w styczniu inflacja może wynieść 3 proc. Takie szacunki przedstawiło Misterstwo Gospodarki. – Spadek inflacji przybiera na sile – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku.

[wyimek]2,84 zł kosztował wczoraj frank szwajcarski – był najdroższy od ponad czterech lat[/wyimek]

Obniżka wskaźnika może być nieco powstrzymana przez decyzję o 10-proc. podwyżce cen prądu, ale i tak za kilka miesięcy inflacja spadnie do celu ustalonego przez NBP, czyli 2,5 proc. Ekonomiści oceniają, że może stać się to już wiosną tego roku, a w trzecim kwartale inflacja spadnie jeszcze niżej.

A to wraz z pogarszającą się sytuacją gospodarczą rosną szanse na szybkie i głębokie obniżki stóp procentowych. Wspominali o tym wczoraj dwaj członkowie RPP: Andrzej Sławiński i Jan Czekaj, którzy nie wykluczyli, że styczniowe cięcie może być głębsze niż ćwierć punktu procentowego. Ekonomiści są przekonani, że pod koniec stycznia główna stopa procentowa spadnie przynajmniej do 4,5 proc. z 5 proc. obecnie.

Coraz mocniej słabnie złoty. Po poniedziałkowej wyprzedaży polskiej waluty przez londyńskie banki nie widać przesłanek jej umocnienia. W środę wieczorem euro kosztowało 4,17 zł, a dolar 3,17 zł, czyli odpowiednio o 7 i 10 gr więcej niż rano. – Inwestorzy znów z nieufnością patrzą na cały region – mówi Jan Koprowski, diler walutowy BNP Paribas. Jego zdaniem euro wkrótce znów może kosztować ponad 4,20 zł. Niekorzystnie na inwestorów na świecie wpłynęły także spadki na giełdach oraz informacje o możliwym obniżeniu ratingów krajów ze strefy euro. – Spada apetyt na ryzyko, czego efektem jest wzrost wartości jena czy franka szwajcarskiego – mówi diler.

W grudniu 2008 r. inflacja w ujęciu rocznym była najniższa od listopada 2007 r. i wyniosła 3,3 proc. – podał wczoraj GUS. Wolniejsze tempo wzrostu cen to głównie zasługa spadających cen paliwa, które w porównaniu z listopadem obniżyły się o 9 proc. – najwięcej od dziesięciu lat.

Ceny będą rosły jeszcze wolniej i w styczniu inflacja może wynieść 3 proc. Takie szacunki przedstawiło Misterstwo Gospodarki. – Spadek inflacji przybiera na sile – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy