Strata nigdy nie jest dobrą wiadomością, szczególnie dla tych, którzy oszczędzają pieniądze na emeryturę. Informacja o tym, że stan konta zmniejsza się zamiast rosnąć, sprawia, że wiele osób decyduje się zrezygnować z ubezpieczenia na życie. Przedstawiciele towarzystw podkreślają, że moment na taką decyzję jest fatalny. Podobnie sprawa wygląda ze zmianą funduszu. Zdaniem specjalistów nie opłaca się teraz przenosić pieniędzy z funduszu akcyjnego do funduszu obligacyjnego.
– Odradzamy naszym klientom rezygnację z produktów z funduszami. Jeśli ktoś ma 38 lat i oszczędza na emeryturę, to jeszcze może trafić na niejeden kryzys – mówi Sławomir Łopalewski, członek zarządu Nordea Życie, który odpowiada za sprzedaż we wszystkich kanałach dystrybucji. Nordea Życie przygotowuje dla swoich klientów krótkie informacje o tym, co i dlaczego dzieje się na rynkach finansowych.
[srodtytul]Gdy kończy się umowa, inwestuj bezpiecznie[/srodtytul]
W niekorzystnej sytuacji mogą być jedynie osoby, którym wkrótce kończy się umowa ubezpieczenia, a większość pieniędzy inwestowały w fundusze agresywne. Może się okazać, że otrzymają kwoty o wiele niższe, niż oczekiwały.
Dlatego też klienci, którym do końca okresu ubezpieczenia zostało nawet kilka lat, powinni skontaktować się ze swoim agentem i poprosić go o przygotowanie nowej, ostrożniejszej strategii inwestycyjnej. Doradcy twierdzą, że w tym okresie oszczędności powinny być ulokowane tylko w bezpiecznych funduszach.