Kurs poszedł w górę po tym, jak we wczorajszym raporcie analitycy UniCredit podwyższyli rekomendację dla CEDC z „trzymaj” do „kupuj”. Obniżyli jednocześnie cenę docelową dla akcji spółki z 25 do 15 dol.

Na początku lutego podczas publikacji wyników za 2008 r. William Carey, prezes CEDC, zapowiedział, że w tym roku sprzedaż kluczowych marek firmy w Polsce, Rosji i na Węgrzech powinna nadal rosnąć – nawet w tempie dwucyfrowym – mimo wyhamowania popytu.

Potem w rozmowie z „Rz” przyznał, że nie podziela obaw reszty polskich producentów. Spodziewają się oni, że z powodu podwyżki akcyzy popyt na wódkę może w tym roku spaść.