Włoski UniCredit, podobnie jak austriacki Raiffeisen, pozostał w Rosji po agresji Putina na Ukrainę i miał rekordowe zyski na rosyjskiej wojnie. Teraz, podobnie jak Austriacy, znalazł się pod ścianą. Europejski Bank Centralny po wielu upomnieniach, kategorycznie zażądał wycofania przez Włochów biznesu z kraju-agresora. Ale Włochom trudno rozstać się z rosyjską kurą znoszącą złote jajka.
Sprzedaż za 40 proc. wartości rynkowej
Reuters zwraca uwagę, że „UniCredit systematycznie ogranicza swoje operacje w Rosji, chociaż kwestionuje w Sądzie Europejskim surowsze terminy wyjścia wymagane przez Europejski Bank Centralny. Włoski rząd również domaga się od banku wyjścia z Rosji do początku 2026 r”.
Czytaj więcej
Włosi nie chcą przestać dotować rosyjskiej wojny i zarabiać na rosyjskiej agresji na Ukrainę. Poz...
A Kreml nie zamierza tego Włochom ułatwiać. Reżim w grudniu 2024 r tak zmienił kształtowane na swoje potrzeby prawo, by zachodni kapitał mógł wycofać się z Rosji, sprzedając swój majątek, tylko jeżeli odda go za pół darmo, czyli z ogromnymi zniżkami sprzedażowymi.
Czytaj więcej
Nowi oligarchowie pojawili się w Rosji po tym jak Kreml zaczął zagrabiać aktywa zachodnich firm,...