Rynek ma być podzielony na segmenty: dla klientów niskokwotowych (transakcje o niewielkiej wartości) oraz dla dużych instytucji finansowych (wysokie kwoty).
– Notowania obligacji będą ciągłe, ale ta ciągłość będzie miała inne funkcje niż na rynku akcji – transakcje będą na pewno dużo rzadziej przeprowadzane. Będzie ich też dużo mniej niż na rynku akcji – mówi „Rz” Ludwik Sobolewski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych.
Obligacje będą dostępne w formule rynku regulowanego oraz w formule alternatywnego systemu obrotu.
Obecnie na rynku akcji ten podział odzwierciedla funkcjonowanie głównego parkietu GPW i rynku NewConnect, dla mniejszych, bardziej ryzykownych spółek. Spowoduje to, że nie wszystkie podmioty emitujące swoje papiery dłużne będą musiały wykupić rating.