Kilka minut po 9.00 wskaźnik WIG20 zyskiwał 0,3 proc., a WIG rósł o nieco ponad 0,4 proc. Ci inwestorzy, którzy nie skorzystali z urlopów i postanowili dziś jednak przystąpić do handlowania, większą uwagę niż na spółki duże zwracali na małe i średnie.
W tej drugiej grupie szczególną uwagą cieszyły się akcje PolRestu - drożały o ponad 23 proc. To efekt pozyskania przez chylącą się ku upadłości spółkę inwestora z Cypru, o czym poinformowano w środę po sesji.
Ponad 8 proc. rosły notowania Silvano, estońskiego producenta bielizny, a o ponad 5 proc. Boryszewa, o którym "Parkiet" napisał dziś, że negocjuje zakup majątku grupy Maflow, upadłego światowego producenta przewodów dla motoryzacji. Przy okazji o ponad 5 proc. drożały też akcje Midasa, innej spółki z grupy Romana Karkosika.
Wśród największych firm najlepiej zachowywały się zaś notowania PBG, KGHM i Lotosu. Akcje wszystkich trzech spółek kosztowały przynajmniej o 1,5 proc. więcej niż na środowym zamknięciu.
Na naszej giełdzie spodziewać się można było dziś nawet nieco lepszego otwarcia. W środę bardzo wyraźnie wzrosły bowiem notowania w Nowym Jorku, co było pochodną dobrych danych o sprzedaży w Ameryce domów i samochodów, a wczoraj zwyżki były kontynuowane zarówno w Europie, jak i w USA.