Ludzie kibicują Viktorowi Orbanowi

Bez paniki i histerii zareagowali Węgrzy na zerwanie negocjacji z Międzynarodowym Funduszem Walutowym

Publikacja: 20.07.2010 03:08

Rząd Viktora Orbana może być zmuszony do dalszych cięć

Rząd Viktora Orbana może być zmuszony do dalszych cięć

Foto: AP

„Nie trzeba tańczyć, jak nam MFW zagra!” – piszą Węgrzy na forach internetowych. Podobnych komentarzy są setki. „Trzeba umieć powiedzieć nie”, „Dlaczego mamy akceptować coś bez żadnej dyskusji?, „MFW nie dba o nasze interesy tylko swoje!” – czytamy na popularnym portalu Mandiner.hu. Jeden z internautów napisał wprost: „Nareszcie ktoś miał odwagę odmówić dyktatowi Funduszu”.

– Międzynarodowy Fundusz Walutowy na Węgrzech ma bardzo złą markę. To nie jest popularna instytucja w naszym kraju – mówi „Rz” Agoston Mraz, szef instytutu politycznego Nezoponte. Powód? – MFW kojarzy się z czasami komunizmu, gdy w latach 80. mieliśmy ogromny dług państwowy i ówczesne władze zaciągnęły w MFW kredyt. Do dziś wielu ludzi jest przekonanych, że bardzo drogo nas to kosztowało.

I dlatego teraz trzymają kciuki za rząd Orbana – tłumaczy.

Zwolennicy prawicowego Fideszu – który w kwietniu tego roku przejął władzę, zdobywając ponad dwie trzecie miejsc w parlamencie – są przekonani, że Viktor Orban przede wszystkim dba o interes narodowy. I że zerwane negocjacje z funduszem wcale ich krajowi nie zaszkodzą.

– Zaraz będzie sierpień, nic w kraju nie będzie się działo. Potem będzie wrzesień i wrócą do negocjacji. Nikt na Węgrzech z tego powodu nie panikuje, z wyjątkiem socjalistów, którzy reagują histerycznie, twierdząc, że rząd zachował się niepoważnie, dopuszczając do zerwania negocjacji – mówi „Rz” dziennikarka Orsolya Zsuzsanna Kovacs.

Prawicowa gazeta „Magyar Hirlap” napisała „MFW się spakował”. Z kolei lewicowa „Nepszava” w internetowym wydaniu grzmiała: „Fidesz nas okłamał, nadal jesteśmy dziesiątym najbardziej ryzykownym państwem”. Ale socjaliści i ich zwolennicy stanowią mniejszość. W ostatnich wyborach Fidesz poparło ponad 52 proc. Węgrów, socjalistów – tylko 19 proc. Główny powód: kraj został zrujnowany przez osiem lat socjalistycznych rządów.

Nic dziwnego, że zdecydowana większość Węgrów popiera pakiet 29 reform zapowiedzianych przez Orbana. Tym bardziej że wciąż dowiadują się o kolejnych nadużyciach w instytucjach państwowych. – Jadąc autobusem, ciągle słyszę, jak ludzie się denerwują. Mają dość afer. Mówią, że najwyższy czas, by obciąć pensje urzędnikom. Najgłośniej mówi się o 8 mln forintów, które zarabia prezes banku centralnego. Za te pieniądze można kupić małe mieszkanie w Budapeszcie – mówi Orsolya Zsuzsanna Kovacs.

Ostatnio wybuchło oburzenie, gdy wyszło na jaw, że wiele osób z budżetówki ma dodatkową pracę w sektorze prywatnym. A potem wszyscy przyjmują wysokie odprawy z racji państwowej posady.

– Dziś poparcie dla rządu jest bardzo wysokie. Wyższe nawet niż w dniu wyborów. Na razie negocjacje z MFW nie mają jednak bezpośredniego wpływu na nasze życie. Pokażą to dopiero najbliższe tygodnie lub miesiące. Wtedy okaże się, czy np. kredyty będą droższe – mówi Mraz. Dodaje jednak, że sama pożyczka ma symboliczne znaczenie: – Jej brak absolutnie nie powstrzyma reform. Rząd chce je przeprowadzić i zapewne zacznie już we wrześniu.

MFW

„Nie trzeba tańczyć, jak nam MFW zagra!” – piszą Węgrzy na forach internetowych. Podobnych komentarzy są setki. „Trzeba umieć powiedzieć nie”, „Dlaczego mamy akceptować coś bez żadnej dyskusji?, „MFW nie dba o nasze interesy tylko swoje!” – czytamy na popularnym portalu Mandiner.hu. Jeden z internautów napisał wprost: „Nareszcie ktoś miał odwagę odmówić dyktatowi Funduszu”.

– Międzynarodowy Fundusz Walutowy na Węgrzech ma bardzo złą markę. To nie jest popularna instytucja w naszym kraju – mówi „Rz” Agoston Mraz, szef instytutu politycznego Nezoponte. Powód? – MFW kojarzy się z czasami komunizmu, gdy w latach 80. mieliśmy ogromny dług państwowy i ówczesne władze zaciągnęły w MFW kredyt. Do dziś wielu ludzi jest przekonanych, że bardzo drogo nas to kosztowało.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy