[b]Mediatel[/b] szykuje się do nowego rodzaju działalności, który – bez sukcesu - chciał zastosować kilka miesięcy temu we współpracy z [b]Centernetem[/b]. Projekt może ujrzeć światło dzienne za kilka do kilkunastu miesięcy. Chodzi zbudowanie nowego wirtualnego operatora komórkowego, kóry będzie działał, jako [i]enabler[/i] dla innych telekomów. Według [b]Mirosława Janisiewicza[/b], prezesa zarządu Mediatela, uzyskanie asymetrycznych stawek rozliczeniowych powoduje, że biznes może się opłacać. Przychodami z terminacji połączeń we własnej sieci Mediatel chce się dzielić z detalicznymi partnerami. I to ma być jego przewagą wobec innych ofert hurtowych.
[srodtytul]MVNO nie taki drogi[/srodtytul]
Zbudowanie operatora typu [i]Full MVNO[/i] nie oznacza już dzisiaj tak wysokich kosztów, jak kilka lat temu (ok. 30 mln zł). Przedstawiciele telekomów wskazują, że dzisiaj można kupić dużo sprzętu z drugiej ręki. Tak więc Mediatel gwarantuje, że pieniądze na ten cel znajdzie. W modelu pełnego MVNO działa dzisiaj [b]Cyfrowy Polsat[/b], który dysponuje pełną infrastrukturą, wyłączając sieć radiową. Taki sam plan ma Mediatel.
- Gdybyśmy osiągnęli porozumienie z Centernetem, to budowalibyśmy również sieć radiową, chociażby lokalnie. Ten projekt jednak upadł, a na rynku nie ma teraz już częstotliwości do wykorzystania – mówi Mirosław Janisiewicz. Rada nadzorcza Midasa odrzuciła kilka miesięcy temu projekt polegający na utworzeniu przez Mediatel i Centernet podmiotu, świadczącego usługi – w tym mobilne - dla innych operatorów. Centernet miał wnieść do wspólnego biznesu rezerwację częstotliwości 1800 MHz.