Około 1000 zaproszonych gości spodziewa się na październikowym kongresie „Biznes to rozmowy” [b]Netia. [/b]To największa impreza skierowana do korporacyjnego klienta, jaką organizują polskie firmy telekomunikacyjne.
- Kongres jest bardziej wizerunkowy niż sprzedażowy. Chcemy przede wszystkim inspirować. Grupa docelowa tej imprezy, to klienci korporacyjni, duże firmy. Chcemy dotrzeć do kadry zarządzającej tzw. [i]c-level[/i] [członkowie zarządów – rpkom.pl], właścicieli firm, dyrektorów średniego szczebla, kierowników działów IT i zakupów – wylicza [b]Agata Swobodzińska[/b] z działu marketingu Netii.
Kongres finansuje głównie Netia, a dokładają się jej partnerzy (w tym roku m.in. [b]Raiffeisenbank, PZU, F-Secure[/b]). Struktury finansowania operator nie chce zdradzić. Wejściówki pokryją tylko niewielką część kosztów, ponieważ Netia nie spodziewa się sprzedać więcej niż 10 proc. wszystkich zaproszeń. Pozostałe rozdaje za darmo, przede wszystkim przedstawicielom swoich aktualnych klientów.
Tak jak [b]Steve Wozniak[/b] w ubiegłym roku, tak [b]Tim Berners-Lee[/b] w tym mają stanowić wabik. Postacie takie, jak twórca protokołu HTTP przyciągają zainteresowanie menedżerów i uwagę mediów, co pomaga promować imprezę. Stanowią jednak również jeden z wyraźniejszych punktów w kosztorysie.
Netia nie podaje, ile będzie musiała wydać na przedsięwzięcie. Można szacować, że koszt tego typu imprezy waha się między kilkaset tysięcy a dwa miliony złotych.