Osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, których podstawowym celem statutowym nie jest prowadzenie działalności kulturalnej, mogą prowadzić taką działalność w szczególności w formie klubów, świetlic, domów kultury i bibliotek. Katalog form prowadzenia działalności kulturalnej nie jest wyczerpany ustawowo.
Ustawa o działalności kulturalnej daje podstawę prawną do wspólnych działań sektora publicznego i prywatnego w dziedzinie kultury bez szczególnej potrzeby zmian legislacyjnych.
[srodtytul]Metody współpracy[/srodtytul]
Współpraca, także w sferze kultury, poza tym, że jest elastyczną i bezpieczną formą powierzania wykonywania zadań publicznych podmiotom prywatnym, stanowi także sposób na zaangażowanie kapitału prywatnego w realizację istotnych celów publicznych.
Forma ta jest nowoczesnym instrumentem władz publicznych służącym wypełnianiu jej obowiązków wobec społeczeństwa. Zwłaszcza w tak szybko rozwijającej się dziedzinie, jaką jest kultura, stanowi atrakcyjny sposób na realizację wytyczonych celów. Może przyczynić się do obniżenia kosztów publicznych i osiągnięcia zamierzonego celu za pomocą nowoczesnych środków (także nowatorskich sposobów zarządzania, działań marketingowych i technik public relations).
A jeśli planowana działalność jest niedochodowa, dzięki wynagrodzeniu ze środków publicznych współdziałanie sektorów może być atrakcyjne dla podmiotu prywatnego, a jednocześnie stanowić efektywne rozwiązanie dla realizacji celów interesu publicznego poprzez wykorzystanie do realizacji zadań publicznych infrastruktury, wiedzy fachowej i zasobów ludzkich, którymi dysponują podmioty prywatne.
Współpraca taka zgodnie z ustawą z 2008 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym jest wspólną realizacją przedsięwzięcia opartą na podziale zadań i ryzyk między podmiotem publicznym i partnerem prywatnym. Ważnym elementem tej współpracy są zasady wyboru partnera.
Należy tu zaznaczyć, że w warunkach współdziałania to podmiot publiczny dokonuje wyboru partnera prywatnego, a nie odwrotnie. Ustawa o Partnerstwie publiczno-prywatnym odwołuje się do stosowanych szeroko przez podmioty publiczne procedur zamówień publicznych czy do procedur wynikających z ustawy z 2009 r. o koncesjach na roboty budowlane lub usługi.
Przez umowę o PPP partner prywatny zobowiązuje się do realizacji przedsięwzięcia za wynagrodzeniem oraz poniesienia w całości albo w części wydatków na jego realizację lub poniesienia ich przez osobę trzecią, a podmiot publiczny zobowiązuje się do współdziałania w osiągnięciu celu przedsięwzięcia, w szczególności poprzez wniesienie wkładu własnego.
Często spotykaną formą realizacji współdziałania jest też tzw. spółka celowa – spółka prawa handlowego z udziałem kapitału publicznego i prywatnego, powoływana wspólnie przez podmiot publiczny i partnera prywatnego. Prawa z udziałów lub akcji należących do Skarbu Państwa czy samorządu wykonuje w takiej spółce organ administracji, który ją zawiązał.
Strukturę współpracy strony szczegółowo określają w umowie. Nie ma jednolitego „wzorca” umowy PPP, co stanowi o trudności tego przedsięwzięcia, ale zarazem o jego atrakcyjności dla obu stron. Ta konstrukcja gwarantuje bezpieczeństwo finansowania publicznego przedsięwzięcia, a jednocześnie umożliwia rozwój oraz zapewnia wymagany poziom jakości świadczonych usług i realizowanych w ten sposób zadań publicznych.
W każdym partnerstwie istotnym etapem jest przygotowanie przez podmiot publiczny ekspertyz dotyczących ekonomicznych aspektów przedsięwzięcia oraz analiz prawnych. Dotyczy to m.in. modeli biznesowych z uwzględnieniem rynkowych aspektów działalności będącej przedmiotem współpracy (także okresu współpracy), ustalenia obszarów ryzyka samego przedsięwzięcia, podziału obowiązków i odpowiedzialności, zasad finansowania przedsięwzięcia i wysokości wynagrodzenia partnera prywatnego, zasad dostępności do usług świadczonych w formie współdziałania i wielu innych aspektów.
Podobne analizy i opracowania zazwyczaj przygotowuje też zainteresowany przedsięwzięciem podmiot prywatny, gdyż – jak to bywa w biznesie – podmiot ten posiada istotny cel, jakim jest efektywność ekonomiczna przedsięwzięcia, w którym będzie tkwił zazwyczaj przez długie lata.
Potrzeba przeprowadzenia szczegółowych analiz jest podyktowana ustawowym wymogiem, zgodnie z którym zakazuje się zmian postanowień zawartej umowy o PPP w stosunku do treści oferty, na podstawie której dokonano wyboru partnera prywatnego, chyba że konieczność wprowadzenia takich zmian wynika z okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili zawarcia umowy.
Innymi słowy, w partnerstwie publiczno-prywatnym istotne jest osiągnięcie korzyści dla interesu publicznego i temu celowi podporządkowane są zarówno procedury wyboru partnera prywatnego, przeprowadzane analizy, jak i w końcu – postanowienia samej umowy PPP.
Na uwagę zasługuje jeszcze inny sposób współpracy publiczno-prywatnej, jakim mogłaby być, także w dziedzinie kultury, konstrukcja koncesji, o której mowa we wspomnianej już ustawie z 2009 r. o koncesji na roboty budowlane lub usługi.
Na podstawie umowy koncesji zawieranej z koncesjodawcą koncesjonariusz zobowiązuje się do wykonania przedmiotu koncesji za wynagrodzeniem, które stanowi w przypadku koncesji na usługi wyłączne prawo do korzystania z usługi albo takie prawo wraz z płatnością koncesjodawcy. Koncesjonariusz ponosi w zasadniczej części ryzyko ekonomiczne wykonywania koncesji.
Płatność koncesjodawcy na rzecz koncesjonariusza nie może prowadzić do odzyskania całości związanych z wykonywaniem koncesji nakładów poniesionych przez koncesjonariusza. Taka forma współpracy mogłaby m.in. dotyczyć nie tylko obsługi niektórych instytucji kultury czy zarządzania nimi, lecz odnosić się także do tego typu przedsięwzięć, gdzie wymagana jest specjalistyczna wiedza fachowa i określone umiejętności. Przykładem może być cyfryzacja materiałów archiwalnych (starych filmów kinowych) oraz sprawowanie pieczy nad majątkiem w ten sposób chronionym.
Dyskusja na temat sposobu organizacji kosztownego procesu cyfryzacji archiwum musi w najbliższym czasie przybrać charakter otwarty. Cyfryzacja już się rozpoczęła, przede wszystkim w ramach działań sektora prywatnego.
Współpraca z wykorzystaniem składnika majątkowego, jakim jest archiwum cyfrowe, wydaje się być istotnym postulatem szczególnie w sferze edukacji. Przykładem realizacji podobnego partnerstwa jest umowa z czerwca 2009 r. z fundacją Francisco Ayala Foundation, której celem jest współpraca w zakresie rekonstrukcji cyfrowej dokumentów z archiwum państwowego.
[srodtytul]Nowe podejście [/srodtytul]
Tak scharakteryzowane możliwości odnoszą się także do szczególnego rodzaju działań w zakresie kultury, jakim są zadania radiofonii i telewizji. Zadaniem radiofonii i telewizji jest dostarczanie informacji, udostępnianie dóbr kultury i sztuki, ułatwianie korzystania z oświaty i dorobku nauki, upowszechnianie edukacji obywatelskiej, dostarczanie rozrywki, popieranie krajowej twórczości audiowizualnej. Cele te stanowią wytyczne dla ochrony interesu publicznego w sektorze audiowizualnym.
Nie ma wątpliwości, że w tym zakresie konstrukcja współpracy sektorów publicznego i prywatnego byłaby także przydatna podmiotom publicznym. Działania partnerskie umożliwiłyby realizację służby publicznej także w dziedzinie mediów audiowizualnych.
Działania w zakresie kultury mogą mieć charakter atrakcyjny rynkowo (działalność zagraniczna BBC wyłączona została do osobnej spółki i działa na zasadach czysto komercyjnych, z kolei nadawca francusko-niemiecki TV Arte prowadzi aktywne działania w zakresie kultury, a jednocześnie współpracuje z licznymi nadawcami europejskimi, także komercyjnymi – w zakresie wymiany programowej czy kooprodukcji).
Nie ma przeszkód prawnych, aby wspólny podmiot wystąpił o koncesję telewizyjną. Tworzenie wspólnego programu telewizyjnego może stanowić źródło dochodu a jednocześnie miejsce oddziaływania na sferę publiczną.
Wówczas cele interesu publicznego nie wykluczają celów komercyjnych związanych z zyskiem. Nie ma też przeszkód, aby np. w ramach współdziałania powierzać podmiotom prywatnym realizację misji publicznej, która w ten sposób faktycznie już jest realizowana w warunkach polskich przez nadawców programów telewizyjnych takich jak Kino Polska czy TVN 24.
Dziedzina kultury stanowi specyficzną sferę działalności. Państwo, odpowiedzialne za ten obszar interesu publicznego, musi się dziś zmierzyć z narastającymi wyzwaniami. Zainteresowanie sektora prywatnego kulturą nie maleje, co objawia się w jego samodzielnej działalności na rzecz kultury poprzez sponsoring, fundacje etc.
To pozytywne zjawisko wymaga nowego traktowania przez władzę, nie wykluczając potrzeby opracowania zdrowych zasad etycznych (kodeksów) takiego współdziałania. Akurat w sferze kultury romans władzy z artystą ma wielkie tradycje. Chodzi o to, by również w Polsce władza spostrzegła wreszcie, że mówi prozą...
Przełamanie w strukturach administracji publicznej dotychczasowego sposobu myślenia o działalności kulturalnej jako niemal wyłącznej domenie władzy może przynieść w procesie analizy ryzyk i korzyści współpracy podmiotów publicznych i prywatnych wynik dodatni dla społeczeństwa. Nie ma tu potrzeby przeprowadzania zmian legislacyjnych. W polskim prawie konstrukcja współpracy została już opisana w sposób wystarczający. Pozostaje tylko podejmować decyzje, za każdym razem dokonując wyboru najwłaściwszego instrumentu prawnego.
Proces zmian jest nieunikniony. Zgodnie z jakże aktualnymi słowami J. Habermasa (J. Habermas, „Strukturalne przeobrażenia sfery publicznej”, Warszawa 2007 r., „sfera publiczna obciążona jest teraz zadaniem równoważenia interesów, które wymyka się klasycznym formom porozumień i uzgodnień parlamentarnych; (…) Owszem, z jednej strony zakres kompetencji sfery publicznej poszerzył się. Ponieważ jednak z drugiej strony równowaga interesów podlega liberalnemu wymogowi, zgodnie z którym uprawomocnieniem sfery publicznej jest wzgląd na dobro powszechne, lecz nie może mu ani sprostać, ani się od niego całkiem uwolnić, negocjowanie kompromisu przesuwa się do dziedziny pozaparlamentarnej: czy to formalnie, gdy organa państwowe delegują swoje kompetencje na organizacje społeczne, czy to nieformalnie w drodze faktycznego przeniesienia kompetencji bez formalnego unormowania (albo wbrew niemu)”.
[i]Katarzyna Chałubińska-Jentkiewicz specjalizuje się w problematyce prawa własności intelektualnej i prawa mediów elektronicznych[/i]
[i]Michał Kulesza – profesor Uniwersytetu Warszawskiego, partner w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, specjalizuje się w zagadnieniach prawa administracyjnego i administracji publicznej[/i]