O sztuce rozmawiania

Jak przerwać niezręczną ciszę, Kamilli Staszak tłumaczy Elisabeth Bonneau, autorka książki o sztuce rozmawiania

Publikacja: 10.12.2010 02:59

Elisabeth Bonneau

Elisabeth Bonneau

Foto: PAP

„Jeśli nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie” – mówił Antoni Słonimski. Jeśli nie wiesz, co powiedzieć, powiedz coś miłego, radzi Elisabeth Bonneau w książce „O sztuce konwersacji. Jak przerwać niezręczną ciszę”. Ta pozycja przyda się tym, którzy unikają rozmów z nieznajomymi lub nie wiedzą, jakie tematy można poruszać, a jakich się nie powinno w pewnych sytuacjach. Czytelnicy dowiedzą się szczegółów o konwersacji pozawerbalnej, o tzw. mowie ciała – jak inni mogą oceniać nas na podstawie mimiki, gestykulacji i tonu głosu.

Bonneau wyróżnia cztery typy rozmówców: analityka, doradcę, przewodnika, networkera. Rozwiązując zawarte w książce testy, możemy siebie sklasyfikować. Ta wiedza pozwoli spojrzeć z boku na własne uprzedzenia i talenty w kontaktach. Autorka zdradza kilka sztuczek na swobodną pogawędkę. Proponuje ćwiczenia rozwijające umiejętność prowadzenia rozmowy. Jest przewodniczką po zasadach dobrego wychowania i asertywności.

[b]Rz: Od czego nie powinno się zaczynać rozmowy?[/b]

Elisabeth Bonneau: Od pytania.

[b]Przepraszam… więc jak powinnam rozpocząć naszą?[/b]

Jako dziennikarka pani zadaje pytania, a ja odpowiadam, i to jest normalne. Kiedy kogoś widzimy po raz pierwszy, bo np. posadzono nas obok siebie przy stoliku na jakiejś kolacji, powinniśmy rozpocząć rozmowę raczej od przedstawienia się i jakiegoś ogólnego stwierdzenia, np. od pochwalenia wystroju stołu lub menu.

[b]A jeśli dania nie są smaczne?[/b]

Powstrzymujmy się od negatywnych sądów na początku rozmowy. Nie tylko dlatego, że nie wiemy, z kim rozmawiamy. Może właśnie mamy przed sobą organizatora kolacji? W dodatku osobę, z którą nasza firma będzie chciała podpisać kontrakt? Pytania zmuszają ludzi do obrania postawy obronnej, natomiast niekorzystne sądy, nawet jeśli są zgodne z prawdą, powodują dyskomfort. Nie namawiam do mówienia nieprawdy, ale na wstępie znajomości lepiej jest spróbować znaleźć jakąś miłą wspólną płaszczyzną porozumienia.

[b]Jakie są więc bezpieczne tematy w takiej sytuacji?[/b]

Wiele zależy od niej samej. Czy jesteśmy z kimś przy stole, jedziemy w tym samym przedziale w pociągu lub na wycieczkę. W czasie lunchu lub kolacji biznesowych nie poruszamy tematów omawianych w biurze. Nie tylko ze względów bezpieczeństwa, bo nie wiemy, kto siedzi obok, ale także dlatego, że takie imprezy organizowane są dla rozluźnienia atmosfery i poznania współpracowników na innej płaszczyźnie niż zawodowa. Takie zbliżenie pomaga potem we współpracy. Wakacje i jedzenie to tematy, na które każdy ma zwykle coś ciekawego do powiedzenia. Warto też podzielić się raczej pozytywnymi opiniami, niż od razu narzekać, osądzać lub krytykować, gdyż to wprowadza złą atmosferę.

[b]A tematy „niebezpieczne”?[/b]

Zbyt osobiste. Dotyczące rodziny. Nie powinniśmy być zbyt wścibscy, jeśli poczujemy, że ktoś nie chce z nami danego tematu drążyć. Sztuka konwersacji to nie jest przesłuchanie!

[b]Czy jeśli kogoś dopiero poznaliśmy, należy unikać tematów związanych z religią i polityką?[/b]

Trudno o polityce nie rozmawiać, kiedy np. toczą się wybory. Sztuka konwersacji nie dotyczy tylko unikania „niebezpiecznych” tematów, ale naszego przyjacielskiego nastawienie do współrozmówcy. Warto powstrzymać emocje i szukać porozumienia. Jeśli będziemy wysyłali pozytywne sygnały pozawerbalne, a nie na siłę starali się udowadniać, że mamy rację, rozmowa będzie interesująca, nawet jeśli z kimś się nie zgadzamy.

[b]Dlaczego napisała pani swoją książkę? Uważa pani, że ludzie nie umieją ze sobą rozmawiać?[/b]

Wielu ma z tym problemy na różnych poziomach. Jestem Niemką, a mój mąż Francuzem, i widzę także różnice narodowe. My potrafimy być bardzo pragmatyczni i konkretni, brakuje nam natomiast pewnej lekkości w poruszaniu tematów pozaprofesjonalnych. Zadajemy często zbyt bezpośrednie i osobiste pytania, które mogą kogoś dotknąć. Anglicy są mistrzami w sztuce konwersacji właśnie ze względu na dystans, który zachowują, ale też nikogo nie urażą zbytnią ciekawskością.

Są też tematy tabu, jak na przykład pieniądze. W Europie o nich się nie rozmawia, a np. Amerykanie nie mają z tym żadnego problemu.

[b]A Polacy?[/b]

Mogę się wypowiadać na podstawie kilku, których znam.

I uważam, że są skrzyżowaniem Francuzów z Niemcami, tzn. potrafią doskonale przejść od rozmowy prywatnej do profesjonalnej. To duża umiejętność!

[b]Osobiście mam wrażenie, że ludzie mają problemy z rozmową, gdyż przestali siebie nawzajem słuchać…[/b]

Zawsze istnieli narcyzi zapatrzeni w sobie i prawiący monologi na swój temat. Jeśli taki gość znajdzie się na przyjęciu w prywatnym domu, rolą gospodarza jest umiejętne pokierowanie dyskusją, aby i innych gości dopuścić do głosu, a nie tylko wysłuchiwać tyrad jednej osoby.

[b]Nie odnosi pani wrażenia, że wraz z rozwojem techniki i form komunikacji – przez telefony, czaty, e-maile – zniknęła sztuka konwersacji, która zbliżała ludzi?[/b]

Myślę, że właśnie dlatego stała się cenniejsza niż kiedyś.

[ramka]Elisabeth Bonneau ([link=http://www.bonneau.de]www.bonneau.de[/link]) jest trenerką rozwoju osobistego.

W Polsce ukazały się także inne jej książki: „Sztuka podejmowania gości, czyli udane przyjęcie”,„Wielka księga dobrych manier, „Spaghetti, dżinsy i ręce w kieszeniach, savoir-vivre dla nastolatków” [/ramka]

„Jeśli nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie” – mówił Antoni Słonimski. Jeśli nie wiesz, co powiedzieć, powiedz coś miłego, radzi Elisabeth Bonneau w książce „O sztuce konwersacji. Jak przerwać niezręczną ciszę”. Ta pozycja przyda się tym, którzy unikają rozmów z nieznajomymi lub nie wiedzą, jakie tematy można poruszać, a jakich się nie powinno w pewnych sytuacjach. Czytelnicy dowiedzą się szczegółów o konwersacji pozawerbalnej, o tzw. mowie ciała – jak inni mogą oceniać nas na podstawie mimiki, gestykulacji i tonu głosu.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy