Na wczorajszym zamknięciu warszawskiej giełdy za jeden walor Cyfrowego Polsatu trzeba było zapłacić 15,01 zł – o 1,6 proc. mniej niż w piątek. Spółka przygotowuje się do przejęcia kontrolowanej przez tego samego inwestora – Zygmunta Solorza-Żaka – telewizji Polsat. Rynek reagował na początku bardzo pozytywnie, co skutkowało znaczącym wzrostem kursu. Transakcja ma zostać zamknięta do końca marca.
Zdaniem analityków teraz, gdy emocje związane z ogłoszeniem transakcji już opadły (firma poinformowała o niej w połowie listopada), kurs się wyrównuje. To może być też skutek ogłoszenia transakcji zakupu transmisji danych od Mobylandu – uważa Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities. – To spora umowa, chociaż cena za ten transfer (12 mln GB, przy cenie netto 0,9 grosza za 1 MB – red.) nie jest tak wysoka, jak się wydaje. Cyfrowy płaci za faktyczny transfer danych, zazwyczaj operatorzy płacą za niewykorzystywane przez użytkowników limity – dodaje.