Wyniki zarządzania portfelem na zlecenie po 2010 r.

Osoby korzystające z usług zarządzania portfelem średnio zarabiają więcej, niż gdyby inwestowały w funduszach. Jednak najlepsze z nich mają wyższe zyski niż uzyskiwane z portfeli

Aktualizacja: 10.02.2011 08:20 Publikacja: 10.02.2011 00:30

Wyniki zarządzania portfelem na zlecenie po 2010 r.

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Osoby dysponujące dużymi oszczędnościami mogą powierzyć zarządzanie nimi firmom specjalizującym się w takich usługach (zarządzanie portfelem na zlecenie, ang. asset management). Dolna granica to 50 tys. zł (tyle wystarczy w DM BOŚ), ale czasami wymagania są dużo wyższe, np. Noble Funds TFI przyjmuje co najmniej 1 – 2 mln zł.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181776,2,608502.html]Zobacz wyniki portfeli asset management w porównaniu do WIG i TFI[/link][/b]

Firmy zajmujące się asset management zwykle bardziej elastycznie inwestują pieniądze klientów niż fundusze, ponieważ nie wiążą ich ścisłe zapisy statutowe. Poza tym w mniejszym gronie inwestorów można konsultować ewentualne zmiany strategii.

[srodtytul]Średnia lepsza, liderzy gorsi[/srodtytul]

Czy większa swoboda i kontakt z klientem pomaga uzyskiwać korzystniejsze wyniki? W 2010 r. średnia stopa zwrotu ze strategii akcyjnych była nieco lepsza niż z klasycznych funduszy inwestycyjnych. Strategie przyniosły 20,2 proc. zysku, a fundusze 19,3 proc. W obu przypadkach wyniki przewyższały wzrost WIG20 (14,9 proc.) i WIG (18,8 proc.).

[b][link=http://rzeczpospolita.pl/pieniadze/stopy%20zwrotu%20akcyjne.pdf]Zobacz najlepsze portfele akcyjne i fundusze akcyjne w ubiegłym roku[/link][/b]

Jeszcze większe różnice są w wynikach trzyletnich, choć często portfelami i funduszami oferowanymi przez daną firmę zarządzają te same osoby. Przeciętna strata akcyjnych portfeli asset management to 4 proc., a funduszy akcyjnych 19 proc. W okresie pięcioletnim portfele straciły średnio 26 proc., a fundusze aż 77 proc.

[b][link=http://rzeczpospolita.pl/pieniadze/Picture%206.pdf]Zobacz najzyskowniejsze portfele stabilne[/link][/b]

Jednak gdy analizuje się nie średnie, lecz wyniki poszczególnych firm, widać, że najlepszymi efektami mogą się pochwalić zarządzający klasycznymi funduszami. W 2010 r., korzystnym dla giełdy, najlepszy fundusz akcyjny Allianz Akcji Plus zarobił 37,8 proc., podczas gdy najlepsza strategia asset management, portfel małych i średnich spółek Pioneer Pekao Investment Management, przyniosła tylko 32,6 proc. zysku.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181776,3,608502.html]Zobacz efekty inwestycji w akcje w ciągu trzech lat[/link][/b]

– Nasze wyniki są efektem aktywnego dostosowywania udziału akcji w portfelu do sytuacji rynkowej w ramach widełek określonych w statucie. Istotny był też hedging. Do tego dochodzi oczywiście selekcja spółek – mówi Marek Mikuć, wiceprezes Allianz TFI.

90 proc. środków fundusz inwestował w akcje, 10 proc. w inne instrumenty (obligacje, bony skarbowe). Strategia Pioneera była podobna. 90 – 100 proc. aktywów stanowiły akcje małych i średnich spółek.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181776,4,608502.html]Zobacz ile można było zarobić na akcjach przez pięć lat[/link][/b]

Także w grupie strategii stabilnego wzrostu najlepszy fundusz (Noble Funds) zarobił więcej niż najlepsi zarządzający portfelami (BDM DM). Stopy zwrotu za 2010 r. wyniosły: 20,5 proc. (Noble Funds) i 14 proc. (BDM DM). Tym razem jest jednak różnica w podejściu do inwestowania. Noble Funds zakłada lokowanie w akcje do 50 proc. aktywów, a BDM DM do 40 proc. (w tym do 10 proc. w kontrakty terminowe).

[srodtytul]Strategia podobna, inne wyniki[/srodtytul]

Podobnie jest w przypadku strategii dłużnych. W 2010 r. wartość jednostki funduszu SKOK Obligacji wzrosła o 11,4 proc., podczas gdy najlepszy portfel bezpieczny, KBL Private Bankers, zarobił 8,3 proc. Polityka inwestycyjna obu firm była zbliżona.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181776,5,608502.html]Zobacz najlepsze strategie dłużne[/link][/b]

– Szczególnie istotny był zakup obligacji długoterminowych w lutym i marcu oraz w wakacje, kiedy ceny polskich obligacji skarbowych znacząco wzrosły w wyniku dużego popytu ze strony inwestorów zagranicznych. Zabezpieczanie w czwartym kwartale stopy zwrotu uzyskanej w poprzednich kwartałach uchroniło jednostki przed znacznym spadkiem wartości – tłumaczy Arkadiusz Bogusz, zarządzający funduszem SKOK, szef działu papierów dłużnych w Credit Suisse AM.

– Na początku 2010 r. założyliśmy agresywną grę, kupując papiery o dłuższych terminach zapadalności. Do zaostrzenia polityki pieniężnej zaczęliśmy się przygotowywać od trzeciego kwartału, skracając długość obligacji w portfelu i dyskontując osiągnięte zyski – mówi Kamil Kasperski, zarządzający w KBL.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181776,6,608502.html]Zobacz najefektywniejsze fundusze stabilne[/link][/b]

Co ciekawe, sam Credit Suisse AM nie osiągnął równie dobrych wyników ze swoich portfeli obligacyjnych jak te wypracowane dla SKOK (choć też należy do liderów zestawienia asset management).

– Zamożny klient korzystający z usług zarządzania portfelem nie stara się maksymalizować zysku. Dla niego najważniejsza jest kontrola ryzyka i zapobieganie ubytkom stanu portfela – mówi Anna Grygiel, członek zarządu CS AM odpowiedzialna za sprzedaż.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181776,7,608502.html]Zobacz najefektywniejsze fundusze dłużne[/link][/b]

W 2010 r. żadna z firm zarządzających środkami na zlecenie – w przeciwieństwie do funduszy inwestycyjnych – nie miała straty ze strategii dłużnych. Wahania w wycenach aktywów portfeli asset management także były mniejsze. W kryzysowym 2008 r. straty poniesione przez fundusze były o kilka punktów procentowych wyższe. W sumie w dłuższym czasie średnie wyniki osiągnięte przez zarządzających aktywami są lepsze niż uzyskane przez fundusze papierów dłużnych.

[srodtytul]Bez ręcznego sterowania[/srodtytul]

Klient, który powierza w zarządzanie dużą kwotę, teoretycznie może wpływać na strukturę portfela. Jednak większość fachowców odradza ręczne sterowanie inwestycjami.

– Klienci są na bieżąco informowani o strukturze portfela. Uważamy jednak, że ingerencja w portfel i dobranie niewłaściwych aktywów bądź pominięcie perspektywicznych przyniosłoby więcej szkody niż pożytku. Dlatego staramy się wyjaśniać nasze podejście i opierać się pojedynczym sugestiom. Większość klientów jest z nami od dłuższego czasu, co świadczy o tym, że takie postępowanie jest właściwe – mówi Michał Kopiczyński, zarządzający w ING Investment Management.

[srodtytul]Różne opłaty, różne wyniki[/srodtytul]

Wpływ na osiągane stopy zwrotu ma oczywiście wielkość pobieranych opłat. Można przyjąć, że średnia opłata za zarządzanie w funduszach akcyjnych wynosi około 3,5 proc. wartości aktywów rocznie i o tyle zmniejsza się wynik inwestycyjny netto.

W przypadku strategii asset management opłaty sięgają 1 – 2 proc., większość zarządzających nie uwzględnia jednak tego kosztu, podając stopy zwrotu, ponieważ na ogół wysokość opłat podlega negocjacjom.

Ale nie wolno zapominać, że fundusze inkasują jeszcze opłatę dystrybucyjną (kilka procent wpłaty, w promocji – mniej), która nie jest uwzględniana w publikowanych wynikach. Natomiast rachunki asset management są otwierane bez wstępnych wpłat.

Na wykresach: wycena portfeli i funduszy z końca 2010 r.

Osoby dysponujące dużymi oszczędnościami mogą powierzyć zarządzanie nimi firmom specjalizującym się w takich usługach (zarządzanie portfelem na zlecenie, ang. asset management). Dolna granica to 50 tys. zł (tyle wystarczy w DM BOŚ), ale czasami wymagania są dużo wyższe, np. Noble Funds TFI przyjmuje co najmniej 1 – 2 mln zł.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181776,2,608502.html]Zobacz wyniki portfeli asset management w porównaniu do WIG i TFI[/link][/b]

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy