Zarówno cały 2010 r., jak i ostatni jego kwartał przyniósł grupie [b]TelForceOne[/b], producentowi aparatów komórkowych myPhone znaczącą poprawę wyników. I to pomimo, że zostały one pomniejszone o rezerwy zawiązane z powodu zamknięcia biznesu w Rumunii.

Przychody handlowej grupy wyniosły w IV kwartale 37,4 mln zł przychodów - o blisko 50 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2009 r.(25,3 mln zł). Zysk operacyjny sięgnął 2,5 mln zł (1 mln zł rok wcześniej), a na czysto TelForceOne zarobił 1,4 mln zł (0,9 mln zł w IV kw. 2009 r.).

Poprawa zyskowności grupy, to w dużej mierze efekt koncentracji na produkcji i sprzedaży aparatów komórkowych na dwie karty SIM oraz modeli z duża klawiaturą, przeznaczonych dla osób starszych. W 2010 r. TelForceOne sprzedał ponad 200 tys. telefonów, o 76 proc. więcej niż rok wcześniej. W Polsce jej klientami są mniejsi operatorzy, tacy jak Play, czy wirtualni gracze, jak Telefonia Dialog, czy Inea.

Łączne przychody TelForceOne w 2010 r. przekroczyły 113 mln zł (102,3 mln zł rok wcześniej), a zysk netto 4,3 mln zł (2,02 mln zł w 2009 r.)