Opłacalność inwestycji sześciomiesięcznych

Udało się tym, którzy postawili na akcje np. Lotosu czy KGHM. Jeśli ktoś wpłacił pieniądze do przeciętnego funduszu akcji, zarobił mniej więcej tyle, co na lokacie bankowej. Najbliższe miesiące na giełdzie zapowiadają się nerwowo, głównie z powodu niechęci zagranicznych inwestorów do kupowania naszych papierów

Aktualizacja: 02.06.2011 05:50 Publikacja: 02.06.2011 01:25

Opłacalność inwestycji sześciomiesięcznych

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Chociaż w ciągu ostatnich sześciu miesięcy akcje na warszawskiej giełdzie podrożały średnio o około 6 proc., dla przeszło 60 proc. firm okres ten był nieudany. Kursy akcji są obecnie na niższym poziomie niż pod koniec listopada ubiegłego roku.

Zobacz ile zysku przyniosły depozyty bankowe

Najgorzej wypadają spółki budowlane. Ich papiery nie cieszą się uznaniem inwestorów. Wyniki finansowe tych firm nie zachwycają. Dodatkowo słabo oceniane są perspektywy branży, zwłaszcza przedsiębiorstw realizujących projekty infrastrukturalne. Analitycy ostrzegają, że projekty takie się kończą, a na nowe brakuje pieniędzy. Brak kontraktów dla dużych firm może oznaczać spore kłopoty mniejszych podwykonawców.

Spośród największych spółek najbardziej – odpowiednio o 35,5 i 26,6 proc. – potaniały akcje PBG i Polimeksu (spadki te są bardzo duże także na tle całego rynku). Jeszcze więcej stracili inwestorzy posiadający papiery mniejszych firm z branży budowlanej: Erbudu i Mostostalu Warszawa; w tym przypadku przecena sięgnęła 50 proc. Obie firmy po pierwszym kwartale zanotowały straty z działalności podstawowej.

O stosunku do spółek z branży budowlanej mogą świadczyć też wyniki debiutu giełdowego PBO Anioła. Już w pierwszym dniu notowań w połowie maja kurs akcji spadł o ponad 20 proc. Spadkowa tendencja utrzymuje się do tej pory. Analitycy BRE Banku upatrują w tym szansy na zarobek. Według nich spółki budowlane zostały zbyt mocno przecenione i teraz mogą się stać np. celem przejęć.

Małe zainteresowanie

Strategia kupowania tanich akcji często przynosi niezłe efekty. Okazało się np., że sześć miesięcy temu dobrym wyborem były papiery dużych firm, wtedy wycenianych poniżej ich wartości księgowej. Nieźle można było zarobić na papierach Lotosu. Bardzo dobrze wypadły także firmy z branży chemicznej: Police i Puławy.

Zobacz wyniki inwestycji w akcje 20 największych spółek giełdowych

Obecnie spółki notowane na naszej giełdzie są wyceniane atrakcyjnie (biorąc pod uwagę wskaźniki rynkowe). Ale wzrost kursów hamuje niekorzystna ocena sytuacji na rynkach globalnych (kłopoty zadłużonych krajów strefy euro). Ogranicza to zainteresowanie giełdą ze strony zagranicznych inwestorów. Wpływ na kiepskie nastroje ma też nieudana prywatyzacja BGŻ.

Przed nami ważna oferta akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W krótkim terminie może to ograniczyć popyt na papiery na rynku wtórnym. Od tego, jak zostanie przygotowana oferta i jak będzie odebrana przez inwestorów, może zależeć dalszy rozwój sytuacji na warszawskim parkiecie.

Słabe wyniki półroczne

W ostatnich miesiącach widać lekki wzrost zainteresowania inwestorów funduszami akcyjnymi. Przez sześć miesięcy trafiło do nich przeszło 1 mld zł (ponad dwa razy więcej napłynęło do funduszy pieniężnych). W porównaniu z rekordowymi miesiącami z czasów hossy to niewiele, ale widać, że inwestorzy zaczynają wierzyć w rynek akcji. I znów dochodzi do tego w momencie, gdy na giełdach panuje olbrzymia nerwowość i trudno przewidzieć, czy tendencja wzrostowa się utrzyma.

Inwestorów mogły skusić dotychczasowe zyski funduszy, zwłaszcza te wypracowane w długim terminie. Jednak dokonania z ostatnich sześciu miesięcy wcale nie są zachęcające. Co prawda większość funduszy akcji osiągnęła zyski, ale często były one niższe od odsetek z lokat bankowych czy od stóp zwrotu funduszy rynku pieniężnego.

Zobacz ile zysku przyniosły obligacje skarbowe

Przeszło 30 proc. funduszy akcji nie zdołało zarobić więcej, niż przyniósł w tym czasie przeciętny depozyt sześciomiesięczny. Średni wynik funduszy akcji MiŚ to zaledwie 2,2 proc., a funduszy akcji uniwersalnych nieco ponad 3,5 proc.

Jedynym funduszem, który wypracował dwucyfrową stopę zwrotu (10,1 proc.), był Axa Akcji Big Players. To stosunkowo nowy produkt, o niespełna rocznej historii. Niewielka wartość aktywów z pewnością ułatwiła zarządzającemu zadanie.

Rynek turecki rozczarował

Fundusze operujące na rynkach wschodzących, od których inwestorzy ostatnio odwrócili się, miały fatalne wyniki. Zaledwie co siódmy zdołał wypracować zysk przewyższający średnie oprocentowanie lokat bankowych. Najlepiej poradził sobie Aviva Investors Akcji Europy Wschodniej (9,4 proc.). Rozczarowały fundusze inwestujące głównie w Turcji, Indiach i Chinach.

Zobacz najlepsze i najsłabsze fundusze inwestycyjne

Z grupy funduszy obligacji najwięcej zarobiły te, które mają w portfelach papiery komercyjne. ING Globalny Dług Korporacyjny osiągnął prawie 9-proc. stopę zwrotu, Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych, działający na rynku krajowym, ponad 4-proc.; było to dwa razy więcej, niż wyniósł przeciętny wynik w tej grupie.

Średnia stopa zwrotu funduszy rynku pieniężnego to 1,85 proc., czyli mniej, niż wyniosły odsetki od lokaty bankowej. Tylko co trzeci fundusz zyskał więcej. Już tradycyjnie wyróżniły się: UniKorona, SKOK, Allianz i Idea.

 

Jak liczyliśmy opłacalność

Wszystkie inwestycje rozpoczęliśmy 24 listopada ubiegłego roku, a podsumowaliśmy 24 maja.

- Obligacje skarbowe

Na wykresie przedstawiamy najlepsze wyniki inwestycji w poszczególne typy obligacji notowanych na giełdzie. Obliczenia uwzględniają prowizje maklerskie.

- Akcje

Wyliczyliśmy zyski (lub straty) z inwestycji w akcje wszystkich spółek giełdowych. Założyliśmy, że kupując i sprzedając akcje, płacimy prowizję maklerską. Na wykresie prezentujemy spółki z WIG20.

- Fundusze inwestycyjne

Wartość portfela ustaliliśmy według wartości aktywów netto przypadających na jednostkę uczestnictwa funduszu.

- Lokaty złotowe w bankach

Oprocentowanie lokaty sześciomiesięcznej określiliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach.

- Waluty

Euro oraz dolary kupowaliśmy, a potem sprzedawaliśmy po średniej krajowej cenie kantorowej. Oprocentowanie depozytu ustaliliśmy, biorąc pod uwagę przeciętne stawki w 20 największych bankach.

 

Opinia:

Krzysztof Lewandowski, prezes Pioneer Pekao TFI

Regularne wpłacanie pieniędzy np. do funduszy inwestycyjnych sprawia, że minimalizujemy ryzyko inwestycyjne. Poza tym nie musimy od razu dysponować dużym kapitałem. Wystarczy nawet 100 zł miesięcznie, aby w ciągu kilkunastu lat zebrać istotny kapitał. Wieloletnia perspektywa pozwala także na odpowiednią dywersyfikację portfela. W początkowej fazie warto w dużym stopniu inwestować agresywnie, np. w fundusze akcji. W miarę zbliżania się do końca inwestycji należy chronić wypracowane zyski. Umożliwiają to instrumenty rynku pieniężnego, także obligacje. Co ważne, optymalnie zdywersyfikowany portfel powinien zawierać różne rodzaje aktywów, jedynie ich udział powinien się zmieniać.

 

Chociaż w ciągu ostatnich sześciu miesięcy akcje na warszawskiej giełdzie podrożały średnio o około 6 proc., dla przeszło 60 proc. firm okres ten był nieudany. Kursy akcji są obecnie na niższym poziomie niż pod koniec listopada ubiegłego roku.

Zobacz ile zysku przyniosły depozyty bankowe

Pozostało 95% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy