Fabryka Opla w Gliwicach może produkowac Chevrolety

General Motors chce uruchomić w Europie produkcję chevroleta. Najpoważniejszym kandydatem ma być fabryka w Gliwicach. Na jednej linii z oplem astrą można budować chevroleta cruze

Aktualizacja: 12.08.2011 16:29 Publikacja: 12.08.2011 13:31

Chevrolet cruze może być produkowany w Polsce

Chevrolet cruze może być produkowany w Polsce

Foto: Archiwum

– Poważnie rozważam produkcję chevroleta w Europie – powiedział na spotkaniu z analitykami w Detroit prezes General Motors Dan Akerson. – Chodzi o Gliwice – ujawnia w rozmowie z „Rz" Klaus Franz, szef organizacji pracowniczych w Oplu i GM Europe.

Centrala Chevroleta w Zurychu na pytania „Rz" odmówiła jakichkolwiek komentarzy. Ale o takiej opcji wspominali wspólnie Akerson i szef GM Europe Nick Reilly w wywiadzie udzielonym „Rz" w marcu 2011 r. Teraz Akerson mówi: – Produkcja chevroleta w Europie jest na naszej liście najpilniejszych spraw do załatwienia. Na razie sprzedawane w Europie modele Cruze, Spark i Aveo trafiają do salonów z Korei Południowej, a Corvette i Camaro są importowane z USA. To mało efektywna metoda – przyznaje.

Do Gliwic najprawdopodobniej trafiłby kompaktowy chevrolet cruze. Jest zbudowany na tej samej platformie co produkowana tam już astra IV, zjeżdżałby więc z tej samej linii. Według ekspertów niezbędne nakłady nie byłyby zbyt wysokie. Na uruchomienie dwóch kolejnych odmian astry Opel wydaje ok. 120 mln euro. Wprowadzenie do zakładu chevroleta cruze kosztowałoby połowę tej kwoty. – Produkcję cruze moglibyśmy rozpocząć praktycznie z marszu – przyznaje dyrektor General Motors Manufacturing Poland Andrzej Korpak.

GM chce produkować chevroleta w Europie, bo tu marka sprzedaje się coraz lepiej. W I półroczu 2011 sprzedaż chevroleta wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym o 8 proc., sięgając 252 tys. sztuk. W Polsce zwiększyła się o prawie 20 proc. Zdaniem prezesa Chevrolet Europe Wayne'a Brannona plany na rok 2016 mówią o milionie aut rocznie.

– Umówiliśmy się z Akersonem, że w ramach restrukturyzacji GM Europe auta sprzedawane w Europie mają być tu produkowane. I że do roku 2014 GM nie kupi ani nie zbuduje żadnej nowej fabryki w Europie, tylko zwiększy wykorzystanie istniejących – mówi Klaus Franz, który jest zarazem wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Opla i przedstawicielem załogi w zarządzie. Jego zdaniem to m.in. dlatego GM nie mógł być zainteresowany warszawską FSO. Natomiast nie ukrywa, że produkcja chevroleta w Europie doskonale pasuje do nowej strategii cenowej GM. Chevrolet miałby być autem podstawowym, najtańszym z gamy GM. Z kolei opel, z dużym wsadem nowoczesnych technologii, miałby wtedy nieco podrożeć.

Gliwicka fabryka w konkurencji z niemieckimi zakładami Opla wygrywa niższymi kosztami produkcji przy wysokiej jakości. Jednocześnie nowe auto miałoby dla niej kapitalne znaczenie. Z uwagi na trudną sytuację rynku tegoroczna produkcja raczej nie przekroczy poziomu 180 tys. sztuk, a rok przyszły jest dużą niewiadomą. Tymczasem obecne zdolności produkcyjne to 207 tys. aut rocznie, a przy niewielkich nakładach można je zwiększyć do 250 tys.

Co prawda fabryka już jesienią zacznie produkcję astry w wersji trzydrzwiowej, w przyszłym roku czterodrzwiowej, a potem do produkcji wejdzie jeszcze wersja cabrio. Ale Chevrolet jako tańsza marka zróżnicowałby produkcję. Dałoby to fabryce większe bezpieczeństwo, gdyby popyt na droższe astry zmalał. Tym bardziej że Gliwicom przybyła konkurencja: pięciodrzwiowa astra IV będzie produkowana także w Russelsheim. W Gliwicach przyznają, że fabryka mogłaby także przystosować się do produkcji chevroleta aveo.

– Poważnie rozważam produkcję chevroleta w Europie – powiedział na spotkaniu z analitykami w Detroit prezes General Motors Dan Akerson. – Chodzi o Gliwice – ujawnia w rozmowie z „Rz" Klaus Franz, szef organizacji pracowniczych w Oplu i GM Europe.

Centrala Chevroleta w Zurychu na pytania „Rz" odmówiła jakichkolwiek komentarzy. Ale o takiej opcji wspominali wspólnie Akerson i szef GM Europe Nick Reilly w wywiadzie udzielonym „Rz" w marcu 2011 r. Teraz Akerson mówi: – Produkcja chevroleta w Europie jest na naszej liście najpilniejszych spraw do załatwienia. Na razie sprzedawane w Europie modele Cruze, Spark i Aveo trafiają do salonów z Korei Południowej, a Corvette i Camaro są importowane z USA. To mało efektywna metoda – przyznaje.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy