UOKIK ukarał operatorów za zmowę na rynku telewizji mobilnej

Urząd nałożył karę o łącznej wartości 113,3 mln zł na czterech operatorów komórkowych działających na polskim rynku: PTK Centertel, Polkomtel, Polską Telefonię Cyfrową oraz P4.

To efekt postępowania, w trakcie którego urząd stwierdził, że operatorzy "zmówili się" przeciwko spółce Info-TV-FM, która przez 3 lata, bez efektów próbowała wprowadzić na rynek usługę telewizji mobilnej w technologii DVB-H. Zgodnie z nieprawomocną jeszcze decyzją UOKiK, Orange ma zapłacić 35 mln zł, Plus 33,5 mln zł, T-Mobile 34 mln zł, a Play 10,7 mln zł.

Na tle przychodów i zysków operatorów kary nałożone przez UOKiK nie są wysokie. W 2010 r. sieci komórkowe zarobiły łącznie netto ponad 3,3 mld zł. W branży mówiło się, że kara będzie dużo wyższa, biorąc pod uwagę, że za samo utrudnianie śledztwa Polkomtel i PTC dostały po 130 i 123 mln zł kary.

Z uzasadnienia decyzji UOKiK wynika, że faktycznie kara miała być wyższa. Urząd obniżył ją o około 40 proc. biorąc pod uwagę m.in. specyfikę rynku mobilnego w Polsce oraz fakt, że zakwestionowane porozumienie operatorów bezpośrednio nie obejmuje usług stanowiących ich podstawowych przedmiot działalności. Potem jednak podwyższył ją o 20 proc.

Info-TV-FM, firma zależna od giełdowej grupy NFI Magna Polonia w maju 2009 r. wygrała w przetargu rozpisanym przez państwo, częstotliwości radiowe potrzebne do świadczenia hurtowej usługi telewizji mobilnej, dystansując konsorcjum MobileTV, utworzone przez czterech rynkowych gigantów. Problem zwycięzcy polegał na tym, że aby nowy produkt mógł trafić do szerszego grona odbiorców, Info-TV-FM musiało pozyskać partnerów biznesowych do detalicznej dystrybucji (zwycięzca przetargu mógł być tylko hurtownikiem).

Info-TV-FM próbowało dojść do porozumienia jednak bez skutku. Sieci komórkowe deklarowały, że oferta Info-TV-FM nie jest dla nich atrakcyjna z biznesowego punktu widzenia. Tłumaczyli również, że technologia, którą stosować musiał – zgodnie z ówczesnym brzmieniem rezerwacji – hurtownik, jest przestarzała i nie sprawdziła się na innych rynkach. Zdaniem przedstawicieli UOKiK działania operatorów mobilnych nie były przypadkowe.

– Kartel polegał na tym, że operatorzy ustalili między sobą sposób zachowania wobec operatora Info-TV-FM, w tym m.in. ustalili sposób kwestionowania jego oferty oraz działania PR – mówiła dziennikarzom Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK. Według UOKiK, rozmowy z Info-TV-FM każdy z operatorów powinien prowadzić oddzielnie.

Krasnodębska-Tomkiel podkreślała też, że nie można tłumaczyć jednolitego działania operatorów poprzez fakt, że byli oni jednocześnie udziałowcami spółki MobileTV, na której powstanie zgodził się UOKiK. – Spółka ta została powołana w konkretnym celu: aby wystartować w przetargu. Po jego zakończeniu straciła rację bytu – mówiła prezes UOKiK. Podkreślała też, że operatorzy wiedzieli, że mogą zostać oskarżeni o zmowę.

– P4 ostrzegało o tym partnerów – mówiła szefowa UOKiK. - Dyskusyjne jest, czy usługa ta była usługą intratną dla operatorów komórkowych, ale była interesująca z punktu widzenia możliwości zaoferowania czegoś nowego, co może przyciągnąć konsumentów - tłumaczył Wojciech Szymczak, dyrektor departamentu analiz rynku UOKiK.

Sieci Plus, T-Mobile, Orange i Play z zarzutami UOKiK nie zgadzały się od początku. Konsekwentnie deklarują, że nie były i nie są stronami porozumienia. Wczoraj nie zgodziły się także i z karą. Wszystkie cztery telekomy zapowiedziały, że odwołają się od decyzji. Najszerzej wypowiedział się Polkomtel.

- Urząd konsekwentnie pomija fakt, że spółka świadcząca usługi telewizji mobilnej nigdy nie złożyła potencjalnym partnerom wiążącej oferty na swoje usługi. A tylko taka oferta mogła być podstawą dla nawiązania relacji biznesowych między podmiotami działającymi na konkurencyjnym rynku – napisał m.in. operator w swoim oświadczeniu.