Choć wciąż trudno jest stwierdzić, że tak polska, jak i globalna gospodarka najgorsze mają już za sobą i można obwieścić jednoznaczny koniec kryzysu, to jednak krajowe firmy po raz kolejny wychodzą z globalnych zawirowań sytuacji obronną ręką. PKB w 2011 r. wzrosło 4,3 proc., co może nie jest już na tle Unii Europejskiej wynikiem najlepszym, ale wciąż plasującym nasz kraj w ścisłej czołówce. Na ten rok prognozy oscylują, zależnie od źródła, wokół poziomu 2, 3 proc., co wciąż należy uznać za duży sukces, będący w dużej mierze już nie tylko efektem popytu wewnętrznego, ale także inwestycji firm.
Znowu w górę
Łączne przychody firm z Listy 500 wzrosły o 14,5 proc., co jest znacznie lepszym wynikiem niż w ubiegłorocznej edycji, kiedy to zanotowały wzrost o 10,5 proc. Najwyższy skok zanotowały takie branże jak górnictwo i produkcja paliw, co jest efektem utrzymujących się wciąż na światowych rynkach wysokich cen surowców zarówno węgla, jak i ropy naftowej. Jednak w gronie liderów w tej kategorii znalazło się też budownictwo, co pokazuje, że firmy z tej branży także przystosowały się do nowej sytuacji na rynku i przynajmniej na razie odnoszą wymierne sukcesy. Stosunkowo słabo wypadł handel detaliczny, w którym przychody wzrosły niemal 11 proc. Na tle wyników tej branży z ostatnich lat to rozczarowujący wynik, potwierdzający fakt, że Polacy zaczęli oszczędzać na wydatkach konsumpcyjnych, co zaczęło być widoczne w wynikach firm. Najniższą dynamikę, bo jedynie 2,6 proc., wykazuje dział poczta i telekomunikacja. Potwierdza to dojrzałość rynku, zwłaszcza telekomunikacyjnego, który stał się praktycznie nasycony, jeśli wziąć pod uwagę podstawowe usługi. Firmy szukają teraz nowych źródeł przychodów i choć wciąż ostro walczą o klientów nowymi ofertami, to jednak coraz bardziej skupiają się na wzroście sprzedaży nowych usług dla tych, których już zdobyły. Warto podkreślić, że po raz kolejny żadna branża nie zakończyła roku ze spadkiem przychodów.
Warte podkreślenia jest także to, że coraz trudniej znaleźć się w naszym zestawieniu. W tym roku ostatnią, 500 pozycję zajmuje spółka CeDo, produkująca pod marką Paclan artykuły gospodarstwa domowego jednorazowego użytku, takie jak worki na śmieci, folia aluminiowa czy woreczki śniadaniowe. W 2011 r. miała 473,2 mln zł przychodów. Ostatnia zaś w poprzedniej edycji polska spółka koncernu Ericsson miała ich 429 mln zł.
Największy udział w łącznych przychodach firm ujętych w zestawieniu mają firmy paliwowe. Choć jest ich jedynie 12, to odpowiadają aż za 13,04 proc. obrotów. Jest to efekt zdecydowanej dominacji PKN Orlen, którego przychody w 2011 r. przekroczyły kwotę 100 mld zł.
Kolejny jest handel detaliczny z 10,94 proc. udziału, jednak ta branża ma liście aż 40 przedstawicieli, a czołówkę zamykają usługi finansowe z 10,5 proc. udziału w przychodach oraz 50 firmami w zestawieniu. Liczniej reprezentowani są tylko producenci wyrobów chemicznych, których w tej edycji Listy 500 znalazło się 53.