Akcje Banku Ochrony Środowiska zyskały przez dwa dni ponad 6 zł. Wczoraj na koniec sesji płacono za nie 42 zł, po zwyżce o 7,7 proc. (w trakcie notowań drożały nawet o 19 proc.). Tym samym inwestorzy odrobili część strat wywołanych wprowadzeniem do obrotu giełdowego praw do akcji nowej serii.
Bank pozyskał z oferty 228 mln zł, ale musiał przystać na niską cenę (35 zł) w porównaniu z dotychczasowym kursem akcji. Inwestorzy przyjęli początkowo, że bank jest tylko tyle wart, i sprzedawali walory. Po kilku dniach akcje znów zaczęły drożeć. Z kolei PDA banku (zostaną zamienione na akcje po rejestracji podwyższenia kapitału przez sąd) kosztują na rynku 36 zł.
Bank podał wczoraj, że akcje nowej emisji kupiło ponad 2,9 tys. osób. Na tle mizernego rynku pierwotnego wynik to nie najgorszy. Dla porównania – akcje debiutującej ostatnio spółki odzieżowej Solar Company kupiło 1,1 tys. osób, a walory właściciela porównywarki cenowej, grupy Nokaut, skusiły 506 osób.
Dziś BOŚ publikuje wyniki za I kwartał.