Niemiecki operator łączności podtrzymał roczną prognozę stabilnych zysków po dobrym II kwartale, potwierdził roczną dywidendę, ale stracił we Frankfurcie, bo inwestorzy liczyli na więcej.

Po ogłoszeniu wyników za II kwartał (zysk netto wzrósł o 13,9 proc., do 819 mln euro, obroty zmalały o 0,7 proc., do 14,38 mld euro) akcje Deutsche Telekom zyskały 0,85 proc., ale szybko zaczęły tracić, nawet 3,3 proc. w trakcie sesji.

DT oświadczył, że po stabilnym zysku i solidnym wzroście cash-flow w II kw. zarząd potwierdza roczną prognozę. Zysk operacyjny ma wynieść ok. 18 mld euro wobec 18,7 mld euro rok temu. DT podtrzymał plan wypłaty dywidendy 0,7 euro na akcję. – Dotrzymujemy słowa i wykazujemy rynkowi naszą wiarygodność solidnymi liczbami. Nadal będziemy mieć do czynienia z wyzwaniami, ale postępujemy ostrożniej od konkurentów – powiedział prezes Rene Obermann.

Inwestorów zawiodły jednak wyniki II kwartału, akcje DT znalazły się więc w gronie spadkowiczów.