Ma 36 kart kredytowych i żadnej nie spłaca

Prawie 4,9 miliona osób ma w portfelach karty kredytowe, a 6 proc. w tej grupie ma w kieszeni trzy lub więcej kart kredytowych

Publikacja: 10.10.2012 14:23

Ma 36 kart kredytowych i żadnej nie spłaca

Foto: Bloomberg

Na świecie karty kredytowe uważane są za produkt podwyższonego ryzyka. W Polsce zahamowanie wzrostu gospodarczego w końcówce ostatniej dekady nie przyniosło posiadaczom kart większych kłopotów z ich spłatą. - Wynika to m.in. z tego, że przeważają niskie limity w kwocie 1-3 tys. zł – tłumaczy Andrzej Topiński, główny ekonomista Biura Informacji Kredytowej.

Poziom zadłużenia kredytobiorców na kartach kredytowych jest stosunkowo niewielki, jego udział w zadłużeniu w kredytach konsumpcyjnych wynosi nieco ponad 10 proc.

Jednak wśród osób, które aktywnie korzystają z tego instrumentu są skrajne przypadki.

Pięć i więcej kart kredytowych ma blisko 26 tys. osób (0,8 proc. ogółu). Posiadają oni około 150 tys. kart aktywnych (na tych rachunkach występują salda kredytowe). W tej grupie jest wiele osób spóźniających się spłatą swoich zobowiązań wobec banków, nie tylko z tytułu długów kartowych.

Najbardziej spektakularnym przypadkiem jest kobieta, posiadająca 36 kart kredytowych. Jej zadłużenie na kartach wynosi nieco ponad 1 mln zł i nie jest obsługiwane. Zaczęła „używać" kart kredytowych w 2005 roku. Zawarła wówczas 5 umów na karty kredytowe, podobnie jak  w latach 2006 i 2007. W 2008 roku otworzono jej 14 rachunków kartowych, a w 2009 roku osiem. Ostatnie dwie  karty wydano jej we wrześniu 2009. Na koniec czerwca 2012 była winna bankom 3,3 miliona złotych : jeden milion z tytułu kart kredytowych, drugi z tytułu kredytów ratalnych i gotówkowych, pozostała kwota wynika z dwóch kredytów mieszkaniowych zaciągniętych latem 2007 roku.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat zawarła 86 umów kredytowych (konsumpcyjnych, kartowych, limitów i mieszkaniowych) i tylko z nielicznych z nich się wywiązała.

Są też pozytywne przykłady najbardziej aktywnych „kartowiczów". Tak jak posiadacz, który pierwsze karty otrzymał latem 2000 roku. Poprzednio korzystał z linii kredytowych w koncie. W następnych latach podpisał blisko 90 umów kredytowych, z różnymi bankami, z czego  36 umów dotyczyło kart. Na koniec czerwca 2012 roku „ już tylko" 19 jego rachunków kart kredytowych było czynnych, pozostałe zostały spłacone i zamknięte.  Na koniec czerwca 2012 był winien bankom blisko 400 tysięcy złotych. Wszystkie zobowiązania obsługiwał terminowo.

Na świecie karty kredytowe uważane są za produkt podwyższonego ryzyka. W Polsce zahamowanie wzrostu gospodarczego w końcówce ostatniej dekady nie przyniosło posiadaczom kart większych kłopotów z ich spłatą. - Wynika to m.in. z tego, że przeważają niskie limity w kwocie 1-3 tys. zł – tłumaczy Andrzej Topiński, główny ekonomista Biura Informacji Kredytowej.

Poziom zadłużenia kredytobiorców na kartach kredytowych jest stosunkowo niewielki, jego udział w zadłużeniu w kredytach konsumpcyjnych wynosi nieco ponad 10 proc.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy