Facebook dla reklamy mocnych alkoholi jest skuteczniejszy niż stara łódka Bols
Sylwia Czubkowska
Wszystko dlatego, że ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie opisała mediów społecznościowych i to poprzez nie producenci alkoholi starają się najczęściej trafić do odbiorców. – Brak jednoznacznej wykładni prawnej, co wolno producentom alkoholi w internecie. Jedni prawnicy oceniają, że nawet strony internetowe powinny być wyłączone do godziny 21. Inni, że przecież producenci mogą mieć serwery w Stanach Zjednoczonych i wtedy hulaj dusza, nie ma żadnych ograniczeń. Większość jednak szuka złotego środka – mówi Paweł Harajda, ekspert mediów społecznościowych, współpracujący jednocześnie z olsztyńskim browarem Kormoran.