Novozymes, dostarczający enzymów do produkcji wielu artykułów konsumpcyjnych, od detergentów do biopaliw, zamierza utrzymać marżę zysku ponad 24 proc. w każdym roku przez pięć lat. Taki wynik miał w ubiegłym roku, powyżej oczekiwań analityków.
Głównym czynnikiem wzrostu w tym roku będą enzymy do użytku domowego, największa część jego działalności, zapewniająca 30 proc. obrotów dzięki rosnącej sprzedaży producentom detergentów. Zysk EBIT w IV kw. wzrósł do 671 mln koron (120 mln dol.) z 496 mln przed rokiem.
– Prognozy zysku na ten rok są naprawdę dobre, choć sprzedaży nieco słabsze – ocenia analityk Sydbanku Morten Imsgard. – Wynika to także z faktu, że mają odwagę podwyższyć spodziewaną długoterminowo marżę ponad 24 proc., a wcześniej zapowiadali 20 proc.
– Jesteśmy nadal pewni, że uda nam się osiągnąć średnioterminowy wzrost sprzedaży o ponad 10 proc., choć nie do 2015 r. – stwierdził odchodzący prezes Steen Riisgaard. Od 1 kwietnia jego miejsce zajmie szef działu enzymów Peder Holk Nielsen.