Wybierz fundusz, a nie lokatę

Pozornie atrakcyjna lokata z funduszem zazwyczaj nie jest dobrym pomysłem na oszczędzanie.

Publikacja: 31.01.2013 00:25

Wybierz fundusz, a nie lokatę

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Banki, informując o lokatach połączonych z inwestycją w fundusz, bardzo dokładnie prezentują tylko część depozytową, bo zazwyczaj jest ona korzystnie oprocentowana. Natomiast trudno  znaleźć pełne informacje o części funduszowej. A to od funduszu zależy, czy taki duet będzie  opłacalny. Lokata jest tylko dodatkiem mającym zachęcić  do inwestycji w fundusz.

Instytucje finansowe sporo zarabiają na produktach inwestycyjnych,   pobierając różne opłaty: za zarządzanie, zakup jednostek, umorzenie. Dlatego opłaca się im zaoferować klientom wysokie odsetki od krótkoterminowej lokaty, jeśli w zamian mogą  pozyskać środki do funduszu (najlepiej zresztą akcyjnego, bo wtedy opłaty są najwyższe, sięgają nawet 4–5 proc.).

Ile zyskujemy, zakładając wysoko oprocentowany depozyt?  Załóżmy, że jest to lokata trzymiesięczna z odsetkami 8 proc. w skali roku. Wpłacamy do banku 2 tys. zł. Po trzech miesiącach zarobimy 40 zł  (przed opodatkowaniem).

Zwykle pieniądze są równo dzielone między lokatę bankową a fundusz. Zatem do funduszu również musimy wpłacić np. 2 tys. zł. Wystarczy, że przy zakupie jednostek zostanie pobrana 2-proc. opłata (w tym przypadku 40 zł), a zysk z lokaty zostanie w całości zniwelowany.

Banki, chcąc zmobilizować klienta do dłuższego pozostawienia pieniędzy w funduszu, ustalają minimalny czas inwestycji (np. rok). W przypadku wcześniejszego wycofania oszczędności trzeba odprowadzić opłatę umorzeniową w wysokości nawet 2–3,5 proc.

Dlatego należy być bardzo ostrożnym przy wyborze takiej formy oszczędzania. Warto się na nią skusić tylko wówczas, kiedy i bez lokaty wybralibyśmy inwestycję w dany fundusz.

Dodatkowo należy sprawdzić, czy danego funduszu nie można gdzieś kupić bez opłat. Czasami jest to możliwe na stronach internetowych TFI, a także na platformach transakcyjnych niektórych banków. Na przykład mBank oferuje fundusze kilkunastu towarzystw w ramach supermarketu. Warunkiem jest założenie konta w tym banku.

Trzeba również zastanowić się nad wyborem takiego funduszu, który nie tylko w dłuższych okresach powinien osiągać dobre wyniki, ale również jest dopasowany do naszej skłonności do ryzyka i założonego czasu inwestycji. Jeśli nie tolerujemy okresowych strat, albo wpłacone do funduszu pieniądze chcemy wycofać najpóźniej np. za rok,  to nie powinniśmy wybierać funduszu z dużym udziałem akcji.  A właśnie najczęściej  takie bardziej ryzykowne fundusze są oferowane w pakiecie z lokatami.

Michał Banach, Ekspert Banku BGŻOptima

Decydując się na inwestycję w fundusze, musimy mieć świadomość, że są one bardziej ryzykowne niż np. depozyty. W zależności od typu funduszu ryzyko to może być większe lub mniejsze. Sposobem na jego ograniczenie jest założenie depozytu powiązanego z funduszem. Jednak najważniejszy jest dobry i świadomy wybór funduszu. W tym celu powinniśmy odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Po pierwsze, zastanówmy się nad celem naszej inwestycji i nad tym, w jakim terminie chcemy go osiągnąć. Inwestując w fundusze, powinniśmy spodziewać się efektów w średnim lub długim terminie. Im krótszy okres, tym mniej powinniśmy ryzykować. W przypadku dość krótkiego terminu warto rozważyć fundusze obligacyjne lub pieniężne. Fundusze inwestujące na rynku akcji są odpowiednie dla osób, które myślą o długoterminowym zysku, na przykład w perspektywie 10 lat. W dłuższym okresie wartość akcji kupowanych przez fundusz będzie rosła, w miarę jak cała gospodarka będzie się rozwijała. Po drugie, przyjrzyjmy się wynikom funduszy, które nas interesują. Sprawdźmy, czy dobre wyniki się powtarzają, czy może były bardzo zmienne. Właśnie regularność zysków należy do kluczowych informacji. Trzecią kwestią, o której należy pamiętać, są opłaty związane z inwestycją. Przy zakupie jednostek funduszu pobierana jest opłata manipulacyjna, która może wynosić od zera do 5 proc. wpłaty. Najczęściej dużo niższe koszty ponoszą ci, którzy korzystają z usług internetowych dystrybutorów. Warto także sprawdzić, czy istnieje możliwość bezpłatnej zmiany subfunduszu w ramach tego samego TFI.

Banki, informując o lokatach połączonych z inwestycją w fundusz, bardzo dokładnie prezentują tylko część depozytową, bo zazwyczaj jest ona korzystnie oprocentowana. Natomiast trudno  znaleźć pełne informacje o części funduszowej. A to od funduszu zależy, czy taki duet będzie  opłacalny. Lokata jest tylko dodatkiem mającym zachęcić  do inwestycji w fundusz.

Instytucje finansowe sporo zarabiają na produktach inwestycyjnych,   pobierając różne opłaty: za zarządzanie, zakup jednostek, umorzenie. Dlatego opłaca się im zaoferować klientom wysokie odsetki od krótkoterminowej lokaty, jeśli w zamian mogą  pozyskać środki do funduszu (najlepiej zresztą akcyjnego, bo wtedy opłaty są najwyższe, sięgają nawet 4–5 proc.).

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy