– Kondycja polskich firm jest dobra, ale nie euforyczna – uważa prof. Andrzej K. Koźmiński, założyciel Akademii Leona Koźmińskiego.
– Przychody największych firm rosną dosyć dynamicznie, a jednak wciąż nie mamy wśród nich światowych graczy. Jego zdaniem na Liście 500 brakuje firm, które zasługiwałyby na nagrodę w dziedzinie wysokich technologii.
– Dlaczego tak się dzieje? Wysokie technologie powstają tam, gdzie popyt tworzy państwo, a zaspokajają go firmy prywatne, a nie państwowe – wyjaśniał prof. Koźmiński. Jego zdaniem takie podejście najważniejsze jest w sektorach obronności, ochrony zdrowia i ochrony środowiska.
Lista 500 "Rzeczpospolitej"
Poznaj największe firmy w Polsce