Druga europejska gospodarka zanotowała w lipcu spadek produkcji przemysłowej o 0,6 proc. w porównaniu z czerwcem tego roku. Tymczasem analitycy liczyli na wzrost w wysokości 0,6 proc. Żaden z analityków nie przewidywał spadku - tym większe zaskoczenie.
W Czerwcu tego roku spadek produkcji we Francji był na poziomie -1,4 proc. także w porównaniu rok do roku gospodarka francuska nie jest w dobrej kondycji. W porównaniu z lipcem 20012 roku skurczyła się o 0,1 proc, a w porównaniu z lipcem o 1,8 proc. Zdaniem analityków to wyraźny znak osłabiania się koniunktury gospodarczej we Francji.
Zaskoczenie kiepskimi wynikami francuskiej gospodarki odbiło się na kursie euro, który spadł - po ogłoszeniu wyników - do 1,3244 dolara za euro.
Jeszcze wiosną tego roku wydawało się, że francuska gospodarka wychodzi z recesji, notując o,5 proc. wzrostu gospodarczego. Komisja Europejska szacowała, że w 2013 roku PKB Francji skurczy się o 0,1 proc. Jednak nowe dane gospodarcze wskazują, że nie uda się utrzymać założeń budżetowych i rząd w Paryżu musi się liczyć z nieco wyższym deficytem budżetowym niż zakładane dotychczas 3,7 proc.
Prezydent Francois Hollande już w lipcu przyznał, że wpływy podatkowe do budżetu są niższe niż oczekiwano, a sytuacja gospodarcza trudniejsza niż zakładano w pierwszym kwartale. Francja ma czas do 2015 roku, by deficyt budżetowy znów był poniżej 3 procent.