Według greckich danych rządowych w czerwcu stopa bezrobocia wyniosła 27,9 proc. To o 0,3 proc. więcej niż w maju. Wyniki czerwcowe są najnowsze, opublikowane wczoraj przez grecki urząd statystyczny ELSTAT. Według nich w Grecji jest już 1,4 mln osób bez pracy, przy 3,6 mln zatrudnionych.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy 174 tys. Greków straciło pracę - przede wszystkim ludzie młodzi i kobiety. W grupie wiekowej 15-24 lata bezrobocie sięga 58,8 proc, a wśród kobiet 31,9 proc.

Bezrobocie w Grecji rośnie nieprzerwanie, z miesiąca na miesiąc do 2008 roku. Mimo oznak powolnego wychodzenia z recesji i mniejszego kurczenia się gospodarki. Dzięki przemysłowi turystycznemu w drugim kwartale grecka gospodarka skurczyła się o 3,8 proc., czyli mniej od przewidywanych jeszcze miesiąc temu 4,8 proc. Premier Antonis Samaras wyraził w sobotę przekonanie, że kraj wyjdzie z recesji w 2014 roku.

Niepopularna polityka oszczędności prowadzona przez rząd i dramatyczne bezrobocie przysparzają zwolenników opozycji przeciwnej strategii zaciskania pasa. Według sondażu telewizji Skai, gdyby wybory odbyły się natychmiast, to na opozycyjną Koalicję Radykalnej Lewicy SYRIZA głosowałoby 29 proc. wyborców, podczas gdy rządząca partia premiera Samarasa Nowa Demokracja otrzymałaby 28 proc. głosów.