Jednym z celów, jakie stawia sobie w nowej strategii (obejmie lata 2014-2016) Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest ukrócenie popularnego wśród nadawców procederu polegającego na rejestrowaniu kanałów i nadawaniu ich z krajów innych niż Polska, przez co regulator nie jest w stanie sprawować nad nimi przewidzianego przepisami nadzoru. – To kwestia zajmująca całą Europę. Mówi się o zacieśnieniu pracy operatorów rynku mediów elektronicznych, stworzenie takiej branżowej Unii Europejskiej, która prowadziłaby do tego, że ten rynek byłby rzeczywiście wspólny – mówił dziś Jan Dworak, przewodniczący KRRiT na trwającej w Łodzi 40 Międzynarodowej Konferencji i Wystawie Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej.
Rejestrowane zagranicą są np. nadające w Polsce niektóre kanały rozrywkowo-muzyczne (np. MTV nadaje do Polski z Czech). – W takiej sytuacji nasze władztwo na tym rynku w ogóle nie istnieje. Musimy odwoływać się do regulatorów czeskich, brytyjskich czy francuskich, a to w praktyce droga mało skuteczna. Czesi nie uznają np. oznaczeń programów dla grup wiekowych, co powoduje potem nierówność w traktowaniu stacji nadających stamtąd i z Polski. Chcemy chronić naszych przedsiębiorców przed takimi nierównościami i tworzyć wspólne reguły gry w całej Europie – mówił Dworak.