Polisy posagowe dla dzieci. Oferta towarzystw ubezpieczeniowych

Ubezpieczenie posagowe | To propozycja ?dla osób, które cenią bezpieczeństwo. Dziecko dostanie ustaloną sumę, nawet jeśli rodzic umrze. Ale taka gwarancja kosztuje.

Publikacja: 15.05.2014 04:27

Im wcześniej pomyślimy o zabezpie- czeniu przyszłości dziecka, tym lepszy efekt inwestycyjny osiągni

Im wcześniej pomyślimy o zabezpie- czeniu przyszłości dziecka, tym lepszy efekt inwestycyjny osiągniemy

Foto: 123RF

Wejście dziecka w dorosłość wiąże się z dużymi wydatkami. Studia, mieszkanie, wesele – to wszystko kosztuje. A młody człowiek przeważnie nie ma dochodów, zaś dla jego rodziców wydatki takie mogą być zbyt dużym obciążeniem.

Jednym ze sposobów zapewnienia dziecku pieniędzy na start w dorosłe życie jest wykupienie polisy posagowej. Umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym zawiera na rzecz dziecka jedno z rodziców (ale mogą to być również dziadkowie czy np. rodzice chrzestni). Ubezpieczenie daje gwarancję, że gdyby rodzica zabrakło lub gdyby nie mógł zarabiać z powodu wypadku bądź ciężkiej choroby, dziecko i tak – po osiągnięciu wieku określonego w umowie – dostanie ustaloną sumę pieniędzy na studia, mieszkanie czy inne potrzeby.

Większość polis posagowych można rozszerzyć o dodatkowe opcje, np. na wypadek leczenia szpitalnego, zdiagnozowania ciężkiej choroby, operacji lub trwałej niezdolności do pracy.

Drugą częścią każdej polisy posagowej jest gromadzenie kapitału wypłacanego po zakończeniu umowy. Pieniądze otrzymane z polisy są najczęściej wykorzystywane na bieżące potrzeby młodego człowieka, głównie związane z edukacją (czesne za studia, opłacenie akademika, zakup książek, nowego komputera itd.) lub startem w dorosłość (pierwszy używany samochód, pierwsze samodzielne mieszkanie, ślub itd.).

Przede wszystkim zabezpieczenie

– Ubezpieczenie posagowe pełni również inną ważną rolę: mobilizuje do wcześniejszego zaplanowania wydatków związanych z przyszłym rozwojem dziecka i do realizacji tego planu. A jak wiadomo, pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy – mówi Agnieszka Rosa z PZU.

Tradycyjna polisa posagowa to nie tylko inwestycja, dzięki której dorosłe dziecko otrzyma gwarantowaną sumę na start w dorosłe życie. To przede wszystkim zabezpieczenie jego przyszłości na wypadek śmierci któregoś z rodziców. W takiej sytuacji zwykle ubezpieczyciel przejmuje opłacanie składek, aby na koniec okresu ubezpieczenia przekazać dziecku świadczenie w zagwarantowanej wysokości, choć rodzic nie mógł dokończyć odprowadzania składek. Taka gwarancja dla dziecka wpływa na cenę ubezpieczenia. Jest ono droższe od klasycznej polisy na życie.

– Im wcześniej zaczniemy, tym lepszy efekt inwestycyjny osiągniemy. Jeśli pomyślimy o tym już w pierwszych latach życia dziecka, nawet niewielkie składki mogą zbudować spory kapitał  – przekonuje  Bożena Choromańska, doradca ubezpieczeniowy Avivy.

Kilka symulacji

Przy zakupie polisy posagowej należy się zastanowić, czy stać nas na podjęcie długoterminowego zobowiązania. Zwykle umowa powinna trwać co najmniej dziesięć, a najlepiej kilkanaście lat. Wycofanie się z niej przed terminem wiąże się z opłatami. Często wymagana jest składka w określonej minimalnej wysokości. Przeważnie jest to 80– 150 zł miesięcznie.

Jak ubezpieczenie działa w praktyce? Podajemy przykład z oferty Avivy dla rodziców w wieku 30–35 lat. Tam najniższa składka miesięczna wynosi 110 zł. Gdybyśmy wpłacali tyle przez 20 lat, zgromadzilibyśmy kapitał w wysokości ok. 35 tys. zł. Jednocześnie dziecko ma gwarancję, że w razie śmierci jednego z rodziców w trakcie trwania ubezpieczenia po zakończeniu umowy towarzystwo wypłaci od 30 tys. do 50 tys. zł.

A teraz przykładowa symulacja z Allianz. Rodzice w wieku 30 lat kupują polisę posagową dla swojego nowo narodzonego dziecka na 18 lat. Określona część składki jest inwestowana poprzez ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy. Średnia stopa zwrotu tego funduszu wynosi 5 proc. rocznie. W momencie osiągnięcia pełnoletności dziecko będzie dysponowało kapitałem w wysokości:

– 27 tys. zł przy minimalnej miesięcznej składce 100 zł,

– 70 tys. zł przy składce 250 zł miesięcznie.

Ubezpieczeniami posagowymi interesują się głównie osoby zamożne. Są one świadome tego, że w razie ich śmierci poziom życia dzieci gwałtownie by się obniżył. Córki czy synowie musieliby zrezygnować z prywatnych szkół, wakacji za granicą, zajęć dodatkowych, takich jak jazda konna albo tenis.

Ale osobom niezamożnym polisy takie mogą się przydać jeszcze bardziej. Dla nich  pójście dziecka na studia często wiąże się z wydatkami, które przekraczają domowy budżet. Natomiast wydatki związane z założeniem rodziny przez młodego człowieka wpędzają jego bliskich w długi na wiele lat.

Składki mogą być dalej opłacane

Ubezpieczenia posagowe nie są tanie. Płaci się za gwarancję, że bez względu na to, co się stanie z rodzicem w ciągu najbliższych lat, dziecko dostanie określoną w umowie kwotę.

– Załóżmy, że 25-latka tuż po urodzeniu dziecka wykupuje taką polisę. Po ukończeniu przez dziecko 18 lat dostanie ono np. 20 tys. zł. W podstawowej wersji polisa będzie kosztowała ok. 105 zł miesięcznie. Taką samą kwotę dana osoba lokuje w banku – mówi Katarzyna Głowacka-Bauman z Warty. – Przyjmijmy, że rodzic po 12 miesiącach umiera. Z banku dziecko dostałoby ok. 1230 zł. Ubezpieczyciel będzie za rodzica opłacał zadeklarowane 105 zł co miesiąc do czasu osiągnięcia przez dziecko uzgodnionego wieku, żeby mogło ono odebrać 20 tys. zł.

Koszt polisy rośnie, jeśli wykupimy dodatkowe opcje. Może to być np. renta posagowa za kilkanaście złotych miesięcznie; w razie śmierci rodzica dziecko będzie otrzymywać do końca okresu ubezpieczeniowego kilkaset złotych miesięcznie. Inną opcją jest przejęcie opłacania składek w razie całkowitego inwalidztwa rodzica. Dzięki niej dziecko otrzyma uzgodnioną sumę, nawet jeśli rodzic przestanie odprowadzać składki, bo nie może już pracować.

Agnieszka Rowińska | menedżer rozwoju produktów w Prudential

Patrząc na wyniki sprzedaży ubezpieczeń posagowych, można uznać, że zainteresowanie nimi jest niewielkie. Nie oznacza to jednak, że rodzicom nie zależy na zabezpieczeniu przyszłości dziecka. Coraz częściej produktów tego typu poszukują również rodzice chrzestni czy dziadkowie. Narodziny dziecka, chrzest, pierwsza komunia czy pójście do szkoły to okazje, kiedy, nazwijmy to umownie, polisy posagowe mogą być podarowane dziecku.  Na rynku jest całkiem sporo ofert. Za taki posagowy produkt można uznać każdy, który zapewnia zgromadzenie kapitału w określonym czasie i gwarantuje ochronę na wypadek śmierci osoby wpłacającej składki. Ów kapitał na przyszłość można nazwać właśnie posagiem.

Ewa Paradowska | ekspertka od ubezpieczeń ochronnych w AXA Życie

Jednym z rozwiązań może być połączenie klasycznego ubezpieczenia na życie (gwarantującego dziecku wypłatę świadczenia w razie śmierci ubezpieczonego rodzica) z polisą na życie z funduszem kapitałowym (UFK). Klient może zdecydować, w jakiej wysokości zapewnić dziecku świadczenie z tytułu śmierci i ile przeznaczyć na wpłacanie do funduszu w celu zgromadzenia kapitału. Trzeba tylko pamiętać, że inwestowanie w UFK, tak jak każda inwestycja, wiąże się z ryzykiem. I druga sprawa. Nie zawsze dostępna jest opcja ubezpieczenia na wypadek śmierci osoby wpłacającej składki. Na przykład może się okazać, że ubezpieczenie w zakresie ryzyka śmierci jest nieosiągalne dla dziadków, którzy ukończyli 60. rok życia, ze względu na wiek i stan zdrowia. W takiej sytuacji najczęściej wybieranym rozwiązaniem jest sama polisa inwestycyjna z UFK, nieprzewidująca wypłaty świadczenia z tytułu śmierci w istotnej wysokości.

Wejście dziecka w dorosłość wiąże się z dużymi wydatkami. Studia, mieszkanie, wesele – to wszystko kosztuje. A młody człowiek przeważnie nie ma dochodów, zaś dla jego rodziców wydatki takie mogą być zbyt dużym obciążeniem.

Jednym ze sposobów zapewnienia dziecku pieniędzy na start w dorosłe życie jest wykupienie polisy posagowej. Umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym zawiera na rzecz dziecka jedno z rodziców (ale mogą to być również dziadkowie czy np. rodzice chrzestni). Ubezpieczenie daje gwarancję, że gdyby rodzica zabrakło lub gdyby nie mógł zarabiać z powodu wypadku bądź ciężkiej choroby, dziecko i tak – po osiągnięciu wieku określonego w umowie – dostanie ustaloną sumę pieniędzy na studia, mieszkanie czy inne potrzeby.

Pozostało 89% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy