Wejście dziecka w dorosłość wiąże się z dużymi wydatkami. Studia, mieszkanie, wesele – to wszystko kosztuje. A młody człowiek przeważnie nie ma dochodów, zaś dla jego rodziców wydatki takie mogą być zbyt dużym obciążeniem.
Jednym ze sposobów zapewnienia dziecku pieniędzy na start w dorosłe życie jest wykupienie polisy posagowej. Umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym zawiera na rzecz dziecka jedno z rodziców (ale mogą to być również dziadkowie czy np. rodzice chrzestni). Ubezpieczenie daje gwarancję, że gdyby rodzica zabrakło lub gdyby nie mógł zarabiać z powodu wypadku bądź ciężkiej choroby, dziecko i tak – po osiągnięciu wieku określonego w umowie – dostanie ustaloną sumę pieniędzy na studia, mieszkanie czy inne potrzeby.
Większość polis posagowych można rozszerzyć o dodatkowe opcje, np. na wypadek leczenia szpitalnego, zdiagnozowania ciężkiej choroby, operacji lub trwałej niezdolności do pracy.
Drugą częścią każdej polisy posagowej jest gromadzenie kapitału wypłacanego po zakończeniu umowy. Pieniądze otrzymane z polisy są najczęściej wykorzystywane na bieżące potrzeby młodego człowieka, głównie związane z edukacją (czesne za studia, opłacenie akademika, zakup książek, nowego komputera itd.) lub startem w dorosłość (pierwszy używany samochód, pierwsze samodzielne mieszkanie, ślub itd.).
Przede wszystkim zabezpieczenie
– Ubezpieczenie posagowe pełni również inną ważną rolę: mobilizuje do wcześniejszego zaplanowania wydatków związanych z przyszłym rozwojem dziecka i do realizacji tego planu. A jak wiadomo, pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy – mówi Agnieszka Rosa z PZU.