Polskie prawo nie określa, ile lat musi mieć uczeń, by sam mógł iść do szkoły i z niej wracać. Z przepisów wynika zaś obowiązek opieki nad dziećmi. Zgodnie z art. 106 kodeksu wykroczeń grzywna lub nagana grozi osobie, która mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do jego przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia. Artykuł 89 k.w. przewiduje taką samą karę, jeśli opiekun dopuści do przebywania dziecka na drodze publicznej lub torach. Także po ukończeniu 7 lat za dotarcie dziecka do szkoły, domu czy przystanku autobusowego odpowiada rodzic. Zarazem 43 Prawo o ruchu drogowym mówi, że dziecko poniżej 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat – zatem 10-latek według tej ustawy nie tylko może sam chodzić ulicach, ale też iść np. z młodszym rodzeństwem.
Czytaj więcej
Szkoły bezprawnie ograniczają opiekę nad uczniami w świetlicach po lekcjach, wykluczając starsze klasy.
Sławomir Broniarz: takie kwestie powinien regulować statut szkoły
Jednak w myśl art. 95 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego to na rodzicach spoczywa obowiązek opieki nad dzieckiem aż do uzyskania przez nie pełnoletności.
Malec, który nie ukończył 7 lat może spacerować po strefach zamieszkania (znak D-40), wyznaczonych zwykle na terenie osiedli. Piesi mają tam pierwszeństwo przed pojazdami, prędkość jest ograniczona do 20 km/h, a parkować można w wyznaczonych miejscach. 6-latek może iść drogą wyłącznie dla pieszych (znak C-16).
Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, podkreśla, że takie kwestie powinien regulować statut szkoły. Można tam wskazać, że same mogą z nich wychodzić np. dzieci, które ukończyły np. dziesięć lat. Rodzice mogą jednak sprzeciwić się wewnętrznym przepisom, składając oświadczenie, że pozwalają na samodzielne przejście dziecka, nawet jeśli nie osiągnęło wieku określonego w statucie. Można też upoważnić osoby do odbioru dzieci. Rodzice muszą wiedzieć o odpowiedzialności związanej z samodzielnym przejściem dziecka do lub ze szkoły.