Orbán nawiązał w swoim wpisie do wystąpienia Donalda Tuska w czasie organizowanego w Warszawie przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego Warsaw Security Forum.
Donald Tusk mówił w Warszawie: Jest wojna, to też nasza wojna
– Jest wojna. Dzisiaj najważniejszym zadaniem wszystkich liderów opinii publicznej jest uświadomić do bólu, do głębi, głębi umysłów i serc całej zachodniej wspólnoty, całej transatlantyckiej wspólnoty, że jest wojna. Niechciana, miejscami dziwna, nowego typu. Ale jest wojna – mówił w poniedziałek Tusk.
Tusk podkreślił też, że „chciałby, aby w Polsce jego rodacy usłyszeli słowa, że ta wojna to jest też nasza wojna”. – Nie chodzi o to, czy ktoś kocha Ukrainę, czy ktoś ma w historii złe, czy dobre doświadczenia z Ukrainą. To nie jest pytanie o zwykłą solidarność z krajem, który został napadnięty przez agresora. To jest pytanie o bezpieczeństwo i możliwość przetrwania całej cywilizacji Zachodu. To jest nasza wojna, bo wojna w Ukrainie jest tylko częścią tego upiornego projektu, który raz na jakiś czas pojawia się na świecie. Celem tego politycznego projektu jest zawsze to samo: jak zniewolić narody, jak odebrać wolność poszczególnym ludziom, co zrobić, by zatryumfowały autorytaryzmy, despocje – mówił szef rządu. – Dlatego, czy się to komuś podoba, czy nie, to jest nasza wojna (...) ze względu na nasz fundamentalny interes – dodał.
Viktor Orbán do Donalda Tuska: Węgry nie są na wojnie
„Możesz myśleć, że jesteś na wojnie z Rosją, ale Węgry nie są. Ani Unia Europejska (nie jest). Grasz w niebezpieczną grę życiem i bezpieczeństwem milionów Europejczyków. To bardzo źle!” – napisał premier Węgier.