Morawiecki: Niektórzy przywódcy UE dopuszczają przegraną Ukrainy

Lepiej późno niż wcale - tak premier Mateusz Morawiecki skomentował słowa prezydenta Niemiec, Franka-Waltera Steinmeiera, który przeprosił Polskę i kraje Europy wschodniej za to, że Zachód ignorował ich ostrzeżenia przed Rosją. Morawiecki mówi o tym w wywiadzie, którego udzielił "Faktowi" i "Bildowi".

Publikacja: 27.10.2022 06:55

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 246

- Z zadowoleniem przyjmuję fakt, że wielu zachodnich polityków przyznaje teraz rację naszemu rządowi. Ale ważniejsze byłoby, by wszyscy zgodnie bardziej wspierali teraz Ukrainę - podkreśla Morawiecki.

Premier mówi, że Ukraina jest dziś pod "niesamowitą presją, pomimo ostatnich sukcesów przeciwko Rosji" i dlatego ważniejsza od debaty na temat przyszłej odbudowy Ukrainy jest kwestia "w jaki sposób Ukraina ma dostać wystarczającą ilość broni, by zakończyć tę wojnę".

Czytaj więcej

Think tank: Wypowiedzi Putina wskazują, że nadal chce zmienić władze w Kijowie

- W ciągu zaledwie ostatnich dwóch tygodni na ukraińskie miasta spadło 360 rakiet i dronów. Rosjanie celowo niszczą elektrownie i systemy grzewcze, chcą, by Ukraińcy zimą marzli i głodowali. Dlatego pomoc jest potrzebna teraz. Ukraina potrzebuje pieniędzy i broni, a nie "planów" - ocenia polski premier.

Według Morawieckiego najbardziej wiarygodne we wsparciu Ukrainy są kraje wschodniej flanki NATO. - Oni bezpośrednio odczuwają zagrożenie ze strony Putina, dlatego są bardzo świadomi niebezpieczeństwa i mocno wspierają Ukrainę. Polska wraz z tymi krajami walczy o to, by presja na Rosję nie słabła - tłumaczy szef polskiego rządu. 

W kontekście niemieckiego wsparcia dla Ukrainy Morawiecki mówi, że "Niemcy jako najbogatszy kraj w Europie i jeden z największych eksporterów broni na świecie mogłyby zrobić o wiele więcej dla obrony wartości Europy". - Odnoszę wrażenie, że niektórzy przywódcy UE woleliby, by znowu było wszystko po staremu. W myśl idei, że wojnę można zakończyć również przegraną Ukrainy - ocenia.

Putin był jak diler narkotykowy, rozprowadzając tani gaz

Mateusz Morawiecki, premier

Na pytanie o których przywódcach mówi, Morawiecki odpowiada, że "nie chce ich wymieniać, ale tendencja jest zauważalna". Mówi też, że "system, który Rosja zbudowała z dostawami gazu, przynosi efekty". - Putin był jak diler narkotykowy, rozprowadzając tani gaz. Wielu krajom trudno się bez niego obejść - ocenia (jednym z największych odbiorców gazu z Rosji w Europie zachodniej były Niemcy - red.).

Morawiecki odpowiada też na pytanie o krytyczne pod adresem UE wypowiedzi polityków PiS. - Polska skorzystała z wolnego rynku, na którym sprawdzamy się już od prawie dwóch dekad. Wsparcie i programy unijne miały mniejsze znaczenie, niż niektórzy twierdzą. Polska udowodniła, że jest innowacyjnym i silnym konkurentem na wolnym rynku. Jednolity Rynek Europejski był i jest decydujący - mówi w kontekście zysków Polski z członkostwa w UE. Po czym dodaje, że "Polacy, sprzeciwiają się centralistycznej Europie rządzonej z Brukseli". - Należy też wziąć pod uwagę, że - jak wynika z danych - strefa euro jest szczególnie korzystna dla gospodarki Niemiec - dodaje.

- Z zadowoleniem przyjmuję fakt, że wielu zachodnich polityków przyznaje teraz rację naszemu rządowi. Ale ważniejsze byłoby, by wszyscy zgodnie bardziej wspierali teraz Ukrainę - podkreśla Morawiecki.

Premier mówi, że Ukraina jest dziś pod "niesamowitą presją, pomimo ostatnich sukcesów przeciwko Rosji" i dlatego ważniejsza od debaty na temat przyszłej odbudowy Ukrainy jest kwestia "w jaki sposób Ukraina ma dostać wystarczającą ilość broni, by zakończyć tę wojnę".

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
USA nałożyły nowe sankcje na Rosję. Chodzi o zakazaną broń
Dyplomacja
Rosja chce zakazać umieszczania broni w kosmosie "po wsze czasy"
Dyplomacja
Kolumbia zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. „To ludobójczy rząd”
Dyplomacja
Turcja poparła kandydata na sekretarza generalnego NATO. To przesądza sprawę?
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił