Litwa: Rosja ma broń atomową 100 km od naszej granicy

Rosyjscy żołnierze, którzy przybywają na Białoruś, by wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach armii Rosji i Białorusi, mających odbyć się między 10 a 20 lutego, stanowią bezpośrednie zagrożenie dla Litwy co może pociągnąć za sobą skierowanie w ten region Europy większej liczby żołnierzy USA - oświadczył minister obrony Litwy Arvydas Anusauskas.

Publikacja: 19.01.2022 14:00

Arvydas Anusauskas

Arvydas Anusauskas

Foto: PAP/EPA

Od poniedziałku na Białoruś przybywają rosyjscy żołnierze, którzy mają wziąć udział w niezapowiedzianych wcześniej ćwiczeniach wojskowych z udziałem białoruskiej armii. W trakcie ćwiczeń żołnierze z Rosji i Białorusi mają ćwiczyć m.in. umacnianie granicy w sytuacji, w której próbują przekroczyć ją zbrojne grupy.

"W obecnej sytuacji uważamy wkroczenie rosyjskich sił na Białoruś nie tylko za czynnik destabilizujący sytuację bezpieczeństwa, ale też ogromne, bezpośrednie zagrożenie dla Litwy" - napisał minister Anusauskas na Facebooku.

Minister wezwał NATO i USA do reakcji na pojawienie się większej liczby rosyjskich wojsk w regionie.

Czytaj więcej

Wiceszef MSZ Rosji: Sytuacja w Europie jest krytyczna. Przez USA i NATO

- Sądzę, że zwiększenie potencjału (militarnego) USA w Europie byłoby zdecydowanie wskazane, ponieważ sytuacja tego wymaga - powiedział Anusauskas w czasie rozmowy z dziennikarzami.

We wtorek wysokiej rangi urzędnik Departamentu Stanu stwierdził, że rosyjskie wojska docierające na Białoruś "potencjalnie" mogą być wykorzystane do inwazji na Ukrainę.

Administracja USA obawia się, że pojawienie się rosyjskich żołnierzy na Białorusi może poprzedzać pojawienie się na terytorium tego kraju rosyjskiej broni atomowej.

- Mówimy jasno: Rosja ma już (nuklearny) potencjał w sąsiedztwie państw NATO, ok. 100 km od naszych granic - stwierdził litewski minister obrony.

Arvydas Anusauskas, minister obrony Litwy

Tymczasem minister Anusauskas zwraca uwagę, że Rosja rozmieściła już jakiś czas temu głowice atomowe w Obwodzie Kaliningradzkim, który graniczy z Litwą i Polską, więc ich pojawienie się na Białorusi "nie zmieni radykalnie sytuacji".

- Mówimy jasno: Rosja ma już (nuklearny) potencjał w sąsiedztwie państw NATO, ok. 100 km od naszych granic - stwierdził litewski minister obrony.

Od poniedziałku na Białoruś przybywają rosyjscy żołnierze, którzy mają wziąć udział w niezapowiedzianych wcześniej ćwiczeniach wojskowych z udziałem białoruskiej armii. W trakcie ćwiczeń żołnierze z Rosji i Białorusi mają ćwiczyć m.in. umacnianie granicy w sytuacji, w której próbują przekroczyć ją zbrojne grupy.

"W obecnej sytuacji uważamy wkroczenie rosyjskich sił na Białoruś nie tylko za czynnik destabilizujący sytuację bezpieczeństwa, ale też ogromne, bezpośrednie zagrożenie dla Litwy" - napisał minister Anusauskas na Facebooku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Ograniczone sankcje na Iran. Unia zawodzi Izrael
Dyplomacja
Palestyna nadal nie będzie uznana przez ONZ. Sprzeciwia się jedno państwo
Dyplomacja
Kolejne sankcje? UE uderzy w rolnictwo Rosji i Białorusi
Dyplomacja
Andrzej Duda zjadł kolację z Donaldem Trumpem. Trump: To mój przyjaciel
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dyplomacja
Duda przekona Trumpa do pomocy dla Ukrainy? Schetyna: Nie mam takiego wrażenia