Reklama
Rozwiń
Reklama

Sekretarz generalny NATO: Rosja zapłaci za użycie siły przeciw Ukrainie

- Rosja zapłaci wysoką cenę jeśli jeszcze raz użyje siły przeciw niepodległości kraju, Ukrainy - zapowiedział sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, przed spotkaniem szefów MSZ państw Sojuszu w Rydze.

Publikacja: 30.11.2021 14:25

Jens Stoltenberg

Jens Stoltenberg

Foto: PAP/EPA

arb

Stoltenberg podkreślał, że Zachód pokazał już, iż jest w stanie stosować gospodarcze, finansowe i polityczne sankcje wobec Moskwy.

W czasie spotkania szefów dyplomacji państw NATO w Rydze sekretarz stanu USA, Antony Blinken ma przedstawić ministrom z państw NATO ustalenia amerykańskiego wywiadu dowodzące tego, co dzieje się na wschodniej flance Sojuszu i na Ukrainie.

- Jakakolwiek eskalacja ze strony Rosji będzie powodem do poważnego niepokoju dla USA... a jakakolwiek ponowna agresja wywoła poważne konsekwencje - stwierdził Blinken.

- Będziemy odbywali konsultacje z naszymi sojusznikami z NATO i partnerami w nadchodzących dniach... o tym czy powinniśmy podjąć jakieś inne kroki, jako sojusz, by wzmocnić naszą obronność - dodał sekretarz stanu USA.

Czytaj więcej

Szef MSZ Rosji: Jesteśmy gotowi odpowiedzieć na zagrożenie ze strony Ukrainy
Reklama
Reklama

Z kolei brytyjska minister obrony, Elizabeth Truss zapewniła, że Londyn "będzie stał ramię w ramię z innymi demokracjami przeciwko antagonistycznym działaniom Rosji". A szef MSZ Niemiec, Heiko Mass mówił, iż "Rosja zapłaci wysoką cenę za jakąkolwiek agresję".

W 2014 roku Rosja anektowała ukraiński Krym, czego nie uznała społeczność międzynarodowa. Od tego roku na wschodzie Ukrainy trwa konflikt między prorosyjskimi separatystami a ukraińską armią. Moskwa oskarżana jest o nieformalne wspieranie separatystów, czemu Kreml zaprzecza.

Rosja zapłaci wysoką cenę za jakąkolwiek agresję

Heiko Maas, szef MSZ Niemiec

W ostatnim czasie, według informacji ukraińskiego wywiadu, Rosja zgromadziła w pobliżu granic Ukrainy ponad 92 tysiące żołnierzy. Ukraiński wywiad ocenia, że Rosja może przygotowywać się do agresji przeciw Ukrainie w drugiej połowie stycznia lub na początku lutego 2022 roku. O tym, że Rosja może zaatakować Ukrainę, ostrzegały swoich sojuszników w Europie Stany Zjednoczonej.

Już po raz drugi w 2021 roku Rosja koncentruje duże siły w pobliżu Ukrainy. Wiosną tego roku Rosja zgromadziła w pobliżu wschodniej granicy Ukrainy ponad 100 tysięcy żołnierzy, a także siły pancerne i artylerię. Moskwa tłumaczyła wówczas taką koncentrację wojsk ćwiczeniami wojskowymi. Rosja wielokrotnie podkreślała, że ma prawo swobodnie przemieszczać jednostki wojskowe po swoim terytorium w sposób, jaki uzna za stosowny. Po zakończeniu ćwiczeń Rosja wycofała większość jednostek, które skoncentrowała wiosną w pobliżu granic z sąsiadem.

Dyplomacja
Karol Nawrocki w Pradze. Chce zniesienia ważnego stanowiska w Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Dyplomacja
Spotkanie USA-Ukraina w Genewie wisiało na włosku. Czas na rozmowy z Moskwą
Dyplomacja
Po wpisie Jad Waszem. Ambasador Izraela wezwany do MSZ
Dyplomacja
Burza po wpisie Jad Waszem dotyczącym Polski. Jest reakcja premiera Tuska
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Dyplomacja
Trump pisze o możliwym postępie w rozmowach Rosji z Ukrainą. Kreml: Nic nie wiemy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama