Na konferencji prasowej po kilkudziesięciominutowym spotkaniu w sobotę z Mateuszem Morawieckim w pałacu Na Wodzie w warszawskich Łazienkach Angela Merkel powiedziała rzecz niezwykłą.
– Gdy idzie o praworządność, o Izbę Dyscyplinarną, należy znaleźć wyjście przez dialog. Na szczęście rozmowy trwają, także w ramach Komisji Europejskiej. Będę się angażowała na rzecz znalezienia takiego rozwiązania poprzez dialog. Wyjście drogą sądową jest możliwe, ale powinniśmy też stawiać na dialog – oświadczyła szefowa niemieckiego rządu na pytanie dziennikarza ARD.
TVP Info prezentowało w trakcie wizyty bardzo agresywny program pod adresem kanclerz.
To nowość: dotąd Niemcy wskazywały, że nie jest to temat dwustronny i musi być rozwiązany w Brukseli. W otoczeniu niemieckiej delegacji można było jednak usłyszeć obawy, że jak z brexitem, spór unijnej centrali z Polską, który przeżywa apogeum, może wymknąć się spod kontroli.
Powagę sytuacji czuje też polski premier. W dniu przyjazdu kanclerz zapowiedział w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, że „zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie rozwiązana”.