- Diagnoza i psychoterapia lęku o zdrowie to trudne procesy, często o bardzo złożonym podłożu, które wymagają współpracy ze specjalistą w dziedzinie zdrowia psychicznego – psychiatrą lub psychoterapeutą. Nie rekomenduje się stawiania sobie samodzielnej diagnozy, lecz udanie się po profesjonalną pomoc. Diagnozowanie „na własną rękę” może jeszcze bardziej nakręcić spiralę lęku, a w konsekwencji pogorszyć stan pacjenta – komentuje Natalia Kocur, ekspertka merytoryczna kampanii „Pobierz Zdrowie”, psycholożka i psychoterapeutka z Centrum Psychoterapii Pokonaj Lęk.
Osoba która „ciągle twierdzi, że coś jej się dzieje, a lekarze nie widzą objawów choroby” może cierpieć na zaburzenia hipochondryczne lub somatyzacyjne. Te pierwsze to zaburzenia psychiczne polegające na trwałym przekonaniu pacjenta o tym, że występuje u niej co najmniej jedna choroba somatyczna, której konsekwencje są bardzo poważne.
Zaburzenia somatyzujące to z kolei mogą dotyczyć kilku różnych układów i narządów, zazwyczaj układu pokarmowego (bóle, nudności, wzdęcia), sercowo-naczyniowego (kołatanie serca, „kłucie serca”), oddechowego (duszności, inne trudności w oddychaniu) oraz szeregu różnych doznań (cierpnięcie, drętwienie, swędzenie, pieczenie) itp.
Potrzebna terapia i profilaktyka zdrowotna
Zaburzenia hipochondryczne można leczyć – konieczna jest terapia. Problem w tym, że nie każdy chce się jej poddać. Eksperci podkreślają też, że jednym ze sposobów radzenia sobie z lekiem o zdrowie, jest systematyczne poddawanie się badaniom profilaktycznym. Ze wspomnianego wyżej raportu wynika, że 73 proc. Polaków odwiedza lekarza tylko wtedy, gdy widzi u siebie jakieś niepokojące dolegliwości. W praktyce oznacza to, że 4 na 10 badanych odwiedza lekarza raz na pół roku lub rzadziej. A zaledwie 44 proc. badanych wykonuje badania profilaktyczne.
Wielu nie wykonuje badań profilaktycznych, bo się boi ich ewentualnego wyniku. – Nie ma się co bać bo zdecydowana większość kobiet podczas nich dowiaduje się o tym, że są zdrowe. Na 1000 wykonanych mammografii wykrywamy zaledwie 3-4 przypadki raka – mówił niedawno w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Tadeusz Pieńkowski, onkolog, dyrektor medyczny Radomskiego Centrum Onkologii i profesor CMKP.
Nagroda Nobla z medycyny w 2023 r. za przełom, który może pomóc w leczeniu raka
- Odkrycie, za które przyznano nagrodę Nobla dotyczyło modyfikacji mRNA, która sprawiło, że stało się ono bardziej stabilne i trudniejsze do zdegradowania w komórkach i tkankach - tłumaczy prof. dr hab. Marią Ciemerych-Litwinienko, dyrektorką Instytutu Biologii Rozwoju i Nauk Biomedycznych Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.