O ustaleniach naukowców poinformowała szefowa Rospotrebnadzoru, państwowego organu ochrony konsumentów.
- Obserwujemy powstawanie mutacji syberyjskiej i północno-zachodniej wirusa SARS-CoV-2 - powiedziała Anna Popowa.
O wykryciu w Syberyjskim Okręgu Federalnym częściowej mutacji wirusa Popowa informowała już jesienią ubiegłego roku. Potem pojawiła się kolejna wersja na północnym zachodzie kraju.
Popowa stwierdziła, że zmiany w strukturze wirusa niekoniecznie uczyniły z nowych mutacji większe zagrożenie pod względem łatwości transmisji i śmiertelności, ani też że powodują ostrzejszy przebieg infekcji. Naukowcy są obecnie na etapie badania ich znaczenia epidemiologicznego.
Szefowa Rospotrebnadzoru przekazała, że wydział nauk medycznych Rosyjskiej Akademii Nauk otrzyma opisy tych szczepów, gdy tylko materiały będą "gotowe do publikacji".