Reklama

Grupa krwi i zgoda na pobranie narządów ?– nowe informacje w dowodzie osobistym

Grupa krwi oraz zgoda na pobranie narządów – takie informacje mogą znaleźć się w dowodzie osobistym

Publikacja: 04.09.2012 09:15

Grupa krwi oraz zgoda na pobranie narządów ?– takie informacje mogą znaleźć się w dowodzie osobistym

Grupa krwi oraz zgoda na pobranie narządów ?– takie informacje mogą znaleźć się w dowodzie osobistym

Foto: Fotorzepa, Michał?Walczak Michał Walczak

W pierwszej połowie 2012 r. na polskich drogach doszło do ponad 20 tys. wypadków drogowych. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, zginęło w nich 1,8 tys. osób, a ponad 25 tys. odniosło obrażenia. Lekarze przyjeżdżający na miejsca wypadków twierdzą, że tracą cenne minuty na ustalanie grupy krwi poszkodowanych.

Posłowie z zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego chcą to naprawić. Proponują wpisanie grupy krwi do dowodu osobistego. Myślą też o umieszczeniu tam informacji o zgodzie – lub jej braku – na pobranie narządów do przeszczepu (miałaby się znaleźć w czipie).

– Udzielenie profesjonalnej i szybkiej pierwszej pomocy to sprawa najważniejsza – wyjaśnia pos. Beata Bublewicz, przewodnicząca zespołu – a informacja o grupie krwi jest niezbędna do szybkiego ratowania życia ofiarom wypadku.

– Co druga ofiara wymaga podania krwi. Jeżeli wiemy, o jaką grupę konkretnie chodzi, potrzeba czasu tylko na transport do szpitala – potwierdzają ratownicy, którzy pierwsi pojawiają się na miejscu zdarzenia.

Macieja Hamankiewicza, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, cieszą najnowsze propozycje posłów. – Im więcej informacji o pacjencie, tym lepiej dla lekarza – mówi „Rz". Zapewnia, że w oczekiwaniu na zintegrowany dowód osobisty takie informacje będą przydatne. Za szczególnie cenną uznaje informację dotyczącą pobrania narządów do przeszczepu. Jeśli bowiem chodzi o grupę krwi, to jego zdaniem lekarze przed podaniem pacjentowi krwi i tak przeprowadzają próbę.

Propozycja zyskuje też poparcie prawników. – Wystarczy znowelizować ustawę o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Wprowadzenie takiej zmiany nie będzie kosztowne i nie oznacza obowiązkowej wymiany dowodów na nowe. Wystarczy, że obywatele zrobią to w miarę upływu ich ważności – tłumaczy „Rz" Maciej Strusiński, radca prawny. Wygląda na to, że propozycja znajdzie poparcie posłów. Problem może powstać dopiero wówczas, gdy trzeba będzie podjąć decyzję, kto wpisów o grupie krwi ma dokonywać.

Reklama
Reklama

Opinia

Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR

Wcielenie w życie poselskich propozycji z pewnością przyspieszy proces ratowania życia. Były próby wprowadzenia opasek z grupą krwi. Nie udało się. Dowód osobisty ma szansę stać się dokumentem wartościowym. Sądzę, że w centralnej ewidencji, która ma powstać, powinny się znaleźć podstawowe informacje o zdrowiu obywatela: grupie krwi, przewlekłych chorobach itd. Wystarczyłoby nazwisko i PESEL, aby lekarz do nich dotarł. Szczególnie cieszy mnie informacja o stosunku do transplantacji. Liczba przeszczepów w Polsce jest dziś dwa razy mniejsza niż np. w Hiszpanii.

W pierwszej połowie 2012 r. na polskich drogach doszło do ponad 20 tys. wypadków drogowych. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, zginęło w nich 1,8 tys. osób, a ponad 25 tys. odniosło obrażenia. Lekarze przyjeżdżający na miejsca wypadków twierdzą, że tracą cenne minuty na ustalanie grupy krwi poszkodowanych.

Posłowie z zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego chcą to naprawić. Proponują wpisanie grupy krwi do dowodu osobistego. Myślą też o umieszczeniu tam informacji o zgodzie – lub jej braku – na pobranie narządów do przeszczepu (miałaby się znaleźć w czipie).

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama