Generalny inspektor ochrony danych osobowych nakazał NFZ udostępnienie naukowcom informacji o pacjentach. Wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygnatura akt: II SA/Wa 2418/11) oddalił skargę NFZ.
Fundusz odmówił przekazania informacji, o które zwrócił się ordynator I Oddziału Kardiochirurgii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Chodziło o dane pacjentów leczonych i poddawanych określonym procedurom medycznym na tym oddziale, którzy po jakimś czasie musieli być ponownie hospitalizowani. Prześledzenie dalszych losów chorych miało pozwolić na ocenę skuteczności metod leczniczych stosowanych na tym oddziale. Informacje miały być publikowane tylko w postaci zbiorczej i bez udostępniania w formie indywidualnej.
Narodowy Fundusz Zdrowia odpowiedział, że może udostępnić jedynie dane osób zmarłych, i rzeczywiście takie informacje przekazał. Argumentował, że dane pacjentów żyjących są to tzw. dane wrażliwe i na ich udostępnienie nie pozwala art. 188 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. NFZ ma uprawnienia do przetwarzania danych osobowych tylko w celach, które wymienia ten przepis. Nie ma wśród nich badań naukowych. A jest to lex specialis w stosunku do art. 27 ustawy o ochronie danych osobowych.
Art. 27 tej ustawy dopuszcza (w ust. 2 pkt 9) przetwarzanie danych, gdy jest to niezbędne do prowadzenia badań naukowych. Zastrzega jedynie, że publikowanie wyników tych badań nie może następować w sposób umożliwiający identyfikację osób, których dane zostały przetworzone. Na ten właśnie przepis powołał się generalny inspektor ochrony danych osobowych, nakazując NFZ udostępnienie Śląskiemu Uniwersytetowi Medycznemu żądanych informacji.
Śledzenie losów chorych miało na celu sprawdzenie skuteczności metod leczenia