Gospodarka zwalnia - ceny spadają. Analitycy założyli, że roczny wzrost cen przyjmuje już wartość -0,1 proc. Tak się nie stało, ale dane z początku 2009 r. pokażą jak jest naprawdę. Względem listopada ceny spadły już trzeci raz z rzędu, tym razem o 0,7 proc.
Jeszcze w listopadzie roczna inflacja wynosiła 1,1 proc. Najgorsze prognozy na grudzień mówiły nawet o -1,5 proc.
Ceny żywności odpowiedzialne za jedną piątą wskaźnika inflacji CPI spadły o 0,1 proc. W grudniu taniały także odzież, bilety lotnicze, rekreacja i samochody (-3,2 proc. w 2008 r., najwięcej od 1971 r.). Koszty opieki medycznej wzrosły najmniej od 1964 r.
Ceny energii spadły w grudniu o rekordowe 21 proc. rocznie. Ceny paliw - o 43 proc., najmocniej od 1937 r.
Inflacja bazowa, bez kosztów żywności i energii spadła do z 1,9 do 1,8 proc., poziomu najniższego od 2003 r. W ujęciu miesięcznym pozostała bez zmian.