Reklama

Marcowa inflacja zaskoczyła

Ceny w polskich sklepach były w marcu o 3,6 proc. wyższe niż rok temu. Analitycy spodziewali się wzrostu inflacji z 3,3 do 3,4 proc.

Publikacja: 15.04.2009 15:01

Marcowa inflacja zaskoczyła

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Miesiąc do miesiąca ceny poszły w górę aż o 0,7 proc., wobec prognoz na poziomie 0,4 proc.

Żywność, tytoń i alkohol podrożały o 1,7 proc. w stosunku do lutego. - Tak dużego miesięcznego skoku nie notowano od dobrych kilku lat - komentuje dane Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP.

Najbardziej zdrożał cukier - o 12,8 proc. w ciągu miesiąca (to efekt zmiany systemu regulacji rynku cukru w UE) oraz owoce południowe, importowane - o 12,1 proc.

- Najprawdopodobniej skok inflacji wynikał z wyższego od oczekiwań wzrostu cen żywności - ceny samej żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o niemal 2 proc. To pokazuje, że osłabienie złotego z ostatnich miesięcy prawdopodobnie przełożyło się na wzrost cen żywności importowanej, owoców i warzyw – komentuje dla Reutersa Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego w Warszawie.

Ceny wyrobów alkoholowych i tytoniowych wzrosły ze względu na podwyżkę podatku akcyzowego.

Reklama
Reklama

Pierwszy raz od dawna w ujęciu miesiąc do miesiąc lekko podrożały ubrania i obuwie (0,3 proc.). - W przypadku odzieży i obuwia, czyli towarów w dużej części importowanych, również zanotowano wzrost, choć sezonowo tego wzrostu nie powinno być - dodaje Kalisz. Wzrost cen w tej kategorii wynika z deprecjacji złotego wobec m.in. dolara, w którym rozliczane są transakcje z Chinami, czołowym producentem w tej kategorii.

Osłabienie się złotego miało też wpływ na wzrost cen sprzętów RTV-AGD oraz paliw.

Mimo rocznych dwucyfrowych spadków cen paliw w marcu także one minimalnie wzrosły - podobnie jak koszty transportu ogółem.

Wpływ wyższych od oczekiwań danych o inflacji na posunięcia RPP zależeć będzie od ich korelacji m.in. ze wskaźnikiem produkcji przemysłowej.

- Inflacja w marcu jest zgodna z naszymi oczekiwaniami. Nie będzie to decydujący argument w polityce pieniężnej. Bierzemy pod uwagę całokształt sytuacji, w tym także produkcję przemysłową, sprzedaż detaliczną i kurs złotego. Obniżka stóp w kwietniu nie jest przesądzona - odniósł się do danych Jan Czekaj z RPP.

- Jeśli Rada zdecyduje się na obniżki, doszłoby do nietypowej sytuacji, w której główna stopa banku centralnego jest niższa niż inflacja - mówi "Rz" Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK. Po obniżce stopa referencyjna mogłaby spaść do 3,5 proc. , a inflacja wynosiłaby 3,6 proc.

Reklama
Reklama

- Drożyzna na rynku żywności nie była skutkiem wzrostu popytu, ale czynników zewnętrznych. RPP może więc w kwietniu zarówno obniżyć jak i pozostawić stopy procentowej bez zmian. - Nawet jeśli ich nie zmieni, nie sądzę, by zakończyło to cykl obniżek - dodaje.

Miesiąc do miesiąca ceny poszły w górę aż o 0,7 proc., wobec prognoz na poziomie 0,4 proc.

Żywność, tytoń i alkohol podrożały o 1,7 proc. w stosunku do lutego. - Tak dużego miesięcznego skoku nie notowano od dobrych kilku lat - komentuje dane Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Fitch ostrzega Polskę. Perspektywa ratingu spada przez rosnący deficyt
Dane gospodarcze
Obniżka stóp już przesądzona? Kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy
Dane gospodarcze
Adam Glapiński: Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Dane gospodarcze
G20 to elitarny klub. Czy daje realne korzyści?
Dane gospodarcze
Polska jest już 20. gospodarką świata. Czy możemy awansować jeszcze wyżej?
Reklama
Reklama