Miesiąc do miesiąca ceny poszły w górę aż o 0,7 proc., wobec prognoz na poziomie 0,4 proc.
Żywność, tytoń i alkohol podrożały o 1,7 proc. w stosunku do lutego. - Tak dużego miesięcznego skoku nie notowano od dobrych kilku lat - komentuje dane Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP.
Najbardziej zdrożał cukier - o 12,8 proc. w ciągu miesiąca (to efekt zmiany systemu regulacji rynku cukru w UE) oraz owoce południowe, importowane - o 12,1 proc.
- Najprawdopodobniej skok inflacji wynikał z wyższego od oczekiwań wzrostu cen żywności - ceny samej żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o niemal 2 proc. To pokazuje, że osłabienie złotego z ostatnich miesięcy prawdopodobnie przełożyło się na wzrost cen żywności importowanej, owoców i warzyw – komentuje dla Reutersa Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego w Warszawie.
Ceny wyrobów alkoholowych i tytoniowych wzrosły ze względu na podwyżkę podatku akcyzowego.