Po pięciu latach wzrostu konsumpcji tego alkoholu będzie ona o ok. 17,5 proc. niższa niż przed rokiem.
Główną przyczyną spadku popytu na trzecim pod względem wielkości sprzedaży rynku wódki na świecie jest kryzys gospodarczy. Jego skutki odczuwają jednak głównie producenci marek lokalnych. Według IWSR w 2009 r. sprzedaż wódek amerykańskich przekroczy nieco 238 mln litrów. W 2008 r. wyniosła ok. 321 mln litrów. Spadek konsumpcji najbardziej dotyka wódek lokalnych z tzw. średniej półki cenowej. W 2008 r. najpopularniejszymi markami w tym segmencie były m.in. Smirnoff Red, Skyy oraz Seagram.
Z ok. 175,9 mln w 2008 r. do 184,7 mln litrów w 2009 r. zwiększyć się może natomiast spożycie wódek z importu. O amerykański rynek walczą także alkohole z Polski. W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych wódek super premium jest Chopin produkowany przez Polmos Siedlce. Stany Zjednoczone stają się także coraz bardziej liczącym się rynkiem dla wódki Sobieski należącej do Belvedere. W 2008 r. jej sprzedaż na rynku amerykańskim zwiększyła się o 410 proc., do ok. 2,3 mln litrów. W tym roku popyt na Sobieskiego rośnie jeszcze szybciej. W pierwszym półroczu Amerykanie kupili ok. 2,2 mln litrów tej wódki.
W sumie w 2009 r. popyt na wyroby spirytusowe w USA powinien się zbliżyć do 1,6 mld litrów. Będzie o ok. 5 proc. niższy niż w 2008 r. Wyjątkiem jest rum. Jego spożycie wzrośnie o niemal 2 proc.