W trzech państwach członkowskich wzrost gospodarczy okazał się szybszy, niż przewidywano. Dotyczy to Polski, Czech i Słowacji. I te kraje dostaną do podziału miliard euro na lata 2007 – 2013, z czego Polsce przypadną 633 mln euro, Czechom – 236 mln euro, a Słowacji – 138 mln euro.
– Gratulacje za pobicie zakładanych wskaźników wzrostu w tak trudnych warunkach – powiedział wczoraj Janusz Lewandowski, unijny komisarz ds. budżetu. Jak podkreślił, decyzja Komisji Europejskiej jest ostateczna i nie wymaga już żadnego formalnego potwierdzenia ze strony unijnej Rady lub Parlamentu Europejskiego.
Zwiększenie dotacji nie wymaga zapłacenia przez trzy kraje dodatkowej składki do unijnego budżetu. Pochodzić będą ze środków niewykorzystanych w latach 2007 – 2009 i podzielone będą równo na trzy lata. O ich przeznaczeniu zdecyduje, jak powiedział Lewandowski, "mądrość rządowa, regionalna, lokalna".
[wyimek][b]67,9 mld euro[/b] otrzyma Polska w latach 2007 – 2013 z funduszy UE[/wyimek]
Dodatkowe pieniądze to efekt uzgodnień między Komisją, Radą i Parlamentem Europejskim z 2005 roku. Jeden z punktów mówi o korekcie wydatków na politykę spójności, która ma być dokonana w 2010 roku na podstawie danych gospodarczych z okresu 2007 – 2009. Jeśli kraj rozwijał się wówczas w tempie o 5 pkt proc. PKB szybszym, niż zakładała wtedy Komisja, to w kolejnych latach dostanie dodatkowe środki. Jeśli kraj rozwijał się wolniej, to część środków zostanie mu zabrana.