7 proc. to całkiem sporo, jeszcze w styczniu sprzedaż wzrosła o 4,8 proc. Największy wzrost w lutym zanotowano w kategorii samochody - wzrost o 24,9 proc., odzież i obuwie - o 19,7 proc., farmaceutyki, kosmetyki - o 7,9 proc., sprzedaż w supermarketach i dyskontach - o 7,2 proc. oraz pozostałe - o 10,2 proc. Spadek (w porównaniu z lutym rok wcześniej) nastąpił tylko w kategorii paliwa - o 5,1 proc.

- Lutowy wzrost sprzedaży detalicznej jest najwyższy od maja 2012 r. - komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. - Spora w tym zasługa niskiej bazy odniesienia z lutego roku ubiegłego, kiedy to sprzedaż spadła o 00,8 proc. rok do roku. Ale w opublikowanych dziś danych widać także spory wpływ na wynik sprzedaży ogółem kategorii „pojazdy mechaniczne". O ile w styczniu możliwość odliczenia podatku VAT od zakupu samochodu przez osoby prowadzące działalność gospodarczą nie miała jeszcze istotnego przełożenia na sprzedaż samochodów, o tyle w lutym wpływ ten jest już bardzo wyraźny. Podobnie będzie zapewne w marcu, ostatnim miesiącu możliwości zakupu samochodu „z kratką" po obniżonym koszcie - analizuje.

Jej zdaniem, wyższa od prognoz sprzedaż detaliczna nie wpłynie na decyzje RPP.