Dynamika wzrostu na poziomie 3,6 proc. jest nawet wyższa niż w tzw. szybkim szacunku podanym przez GUS kilka tygodni temu (3,5 proc. rok do roku), a także wyraźnie wyższa niż w IV kw. zeszłego roku - 3,3 proc.
Co wpłynęło na takie przyspieszenie? GUS podaje, że dynamika wzrostu popytu krajowego w porównaniu z IV kw. 2014 r. znacząco spowolniła - z 5 proc. do 2,6 proc. w I kw. 2015 r. To efekt spadku akumulacji brutto (minus 0,5 proc. rok do roku wobec 8 proc. wzrostu w IV kw.) , ponieważ znacząco obniżyły się zapasy. Wolniej rośnie też spożycie publiczne - 3,0 proc. w I kw. wobec 6,2 proc. w IV kw.
Ale inne składowe gospodarczego wzrostu przyspieszyły. Popyt konsumpcyjny gospodarstw domowych - w I kw. wzrósł o 3,1 proc. wobec 3 proc. w IV kw. Utrzymało się też bardzo wysokie tempo wzrostu popytu inwestycyjnego - o 11,4 proc. w I kw. wobec 8,6 proc. w IV kw.
W sumie popyt krajowy dodał do tempa wzrostu gospodarczego 2,5 pkt. proc. (wobec 4,8 pkt. proc. w IV kwartale 2014 r.). Resztę "uzupełnił" eksport". Po raz pierwszy od IV kw. 2013 r. wpływ eksportu netto na tempo wzrostu gospodarczego był dodatni i wyniósł 1,1 pkt. proc. (dane za I kw. potwierdziły silny wzrost eksportu: o 8,0 proc. rok do roku i jednocześnie wyhamowanie dynamiki importu do 6,0 proc.).