Trzęsienie ziemi, które wstrząsnęło Turcją i Syrią 6 lutego pozbawiło życia ponad 41 tysięcy ludzi i sprawiło, że miliony w obu krajach potrzebują pomocy humanitarnej. Do tego wielu ocalałych pozbawionych zostało dachu nad głową. Bezpośrednie skutki tragedii są już łagodzone w Turcji własnymi siłami i pomocą z zewnątrz, a te długofalowe zaczynają być już szacowane przez ekonomistów.
Czytaj więcej
Potężne trzęsienie ziemi, które dotknęło Turcję, może kosztować jej gospodarkę nawet 10 proc. PKB – ocenia Konfederacja Tureckich Przedsiębiorców i Biznesu.
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wydał pierwszy raport z szacunkami wpływu trzęsienia ziemi na gospodarkę Turcji. Według EBOiR ekonomicznie Turcja straci z powodu trzęsienia do 1 procenta produktu krajowego brutto. Swoje szacunki bank określił jako „rozsądne oszacowanie”.
- Trzęsienie ziemi dotknęło w dużej mierze obszary rolnicze i obszary, na których występuje lekka produkcja, więc skutki dla innych sektorów będą ograniczone – tłumaczyła Reutersowi główna ekonomistka EBOiR Beata Javorcik.
Zdaniem banku negatywne dla PKB skutki trzęsienia będą złagodzone spodziewanymi wysiłkami na rzecz odbudowy po nim. Środki i działania na rzecz odbudowy mają też wywrzeć łagodzący wpływ na łańcuchy dostaw.