Będzie gorzej w Unii

Komisja europejska zrewidowała w dół prognozy dla państw UE. Polska ma się rozwijać w 2009 roku w tempie 3,8 proc. wobec 4,8 proc. szacowanych przez rząd

Publikacja: 04.11.2008 01:50

JAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ WZROST GOSPODARCZY W UNII. To nie spowolnienie, to recesja. Spadek produktu kraj

JAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ WZROST GOSPODARCZY W UNII. To nie spowolnienie, to recesja. Spadek produktu krajowego brutto zanotuje pięć państw, w kolejnych pięciu wzrost będzie zerowy.

Foto: Rzeczpospolita

Komisja Europejska przedstawiła wczoraj przewidywania gospodarcze dla Unii, po raz pierwszy od wybuchu kryzysu finansowego. W zachmurzonej i spowitej mgłą Brukseli unijny komisarz ds. polityki gospodarczej i pieniężnej Joaquin Almunia mówił: – Prognozy są ciemne, jak dzisiejsza aura.

Ogólnie nie jest dobrze: cała Unia w przyszłym roku będzie się rozwijać w tempie zaledwie 0,2 proc. Amerykański kryzys przekroczył Atlantyk. – Jeszcze pół roku temu mieliśmy nadzieję, że gospodarka europejska będzie mogła pójść innymi torami. Ale teraz wiemy, że to niemożliwe. Wzajemne zależności są zbyt silne – stwierdził Almunia.

W tym roku najbardziej ucierpi gospodarka irlandzka, gdzie oznaki osłabienia było widać przed globalnym kryzysem. W 2009 roku najbardziej stracą wieloletni prymusi – Łotwa i Estonia. Na tym tle Polska wypada dobrze. Co prawda prognoza wzrostu gospodarczego na 2009 rok została obniżona z 5 do 3,8 proc., ale to i tak daje nam czwarte miejsce w UE, za Słowacją, Rumunią i Bułgarią.

Szacunki Komisji nie pociągnęły za sobą jeszcze rewizji prognoz na przyszły rok polskiego rządu, który spodziewa się wzrostu PKB w wysokości 4,8 proc. – Prognozowany spadek tempa wzrostu wynika przede wszystkim ze spadku dynamiki eksportu, co jest konsekwencją spowolnienia gospodarczego w strefie euro, która jest naszym głównym partnerem handlowym – komentuje Katarzyna Zajdel-Kurowska, wiceminister finansów. W 2009 roku tempo eksportu spadnie do 3,9 proc. w porównaniu z 6,1 proc. w tym roku.

Mimo gorszych nastrojów konsumentów ciągle silny będzie jednak popyt wewnętrzny – dzięki wcześniejszemu wzrostowi płac (efekt znaczącego spadku bezrobocia) i zapowiedzianym na 2009 rok obniżkom podatków od dochodów osobistych. I to chęć Polaków do kupowania będzie siłą napędową gospodarki, do czego dochodzą nieco osłabione, ale wciąż niezłe prognozy inwestycyjne. W latach 2009 – 2010 powinny one rosnąć średnio o 8 proc. rocznie, mimo drożejącego kapitału i spadków na giełdzie. Bo firmy przez ostatnie lata nagromadziły środki własne, a dodatkowo cały czas płynie do nas strumień unijnych funduszy.

Według ekspertów KE jesteśmy też stosunkowo odporni na kryzys finansowy. Nasz system bankowy to głównie banki uniwersalne, których podstawą działania jest baza depozytowa. Im nie szkodzi droższy pieniądz. Ale ucierpieć mogą banki małe i średnie, które finansują się głównie na zagranicznych rynkach.

Kryzys spowodował, że państwa spoza strefy euro chętniej myślą o porzuceniu własnej waluty na rzecz wspólnej, żeby uchronić się przed ryzykiem gwałtownych zmian kursowych. Zdaniem komisarza Almunii może się to przyczynić do większych wysiłków na rzecz spełnienia kryteriów z Maastricht. – Z zadowoleniem powitałem mapę drogową i wolę polityczną polskiego rządu wejścia do strefy euro – powiedział Almunia.

Komisja Europejska przedstawiła wczoraj przewidywania gospodarcze dla Unii, po raz pierwszy od wybuchu kryzysu finansowego. W zachmurzonej i spowitej mgłą Brukseli unijny komisarz ds. polityki gospodarczej i pieniężnej Joaquin Almunia mówił: – Prognozy są ciemne, jak dzisiejsza aura.

Ogólnie nie jest dobrze: cała Unia w przyszłym roku będzie się rozwijać w tempie zaledwie 0,2 proc. Amerykański kryzys przekroczył Atlantyk. – Jeszcze pół roku temu mieliśmy nadzieję, że gospodarka europejska będzie mogła pójść innymi torami. Ale teraz wiemy, że to niemożliwe. Wzajemne zależności są zbyt silne – stwierdził Almunia.

Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w październiku. Rząd uspokaja
Dane gospodarcze
Zagadkowy komunikat RPP. Rząd chciał rozwiać niepewność, wyszło inaczej
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Dane gospodarcze
Turecka inflacja nie zahamuje łagodzenia polityki pieniężnej?