Wiecej zwolnień, niskie podwyżki

Większość pracowników nie spodziewa się wzrostu pensji. Za to część już wie, że straci pracę w tym roku. Tak wynika z najnowszego sondażu „Rz”

Publikacja: 31.01.2009 03:10

Czas prosperity minął. Połowa pracowników już wie, że ich pensje zostaną w tym roku zamrożone. A wię

Czas prosperity minął. Połowa pracowników już wie, że ich pensje zostaną w tym roku zamrożone. A większość z tych, którzy czekają na podwyżki, spodziewa się tylko ich urealnienia o wysokość inflacji. Badanie wykonano na reprezentatywnej próbie.

Foto: Rzeczpospolita

Prawie połowa pracowników już wie, że nie dostanie w tym roku podwyżki. Ma na nią nadzieję co piąty pracownik, ale też zdaje sobie sprawę, że będą to kwoty znacznie niższe niż w 2008 roku – tak wynika z sondażu GfK, jaki w ubiegłym tygodniu przeprowadzono na zlecenie „Rz”.

Najmniej na podwyżki liczy kadra menedżerska, za to spodziewają się ich przede wszystkim urzędnicy, pracownicy umysłowi. Ta druga grupa pamięta o zapewnieniach rządu w sprawie podwyżek dla nauczycieli, sędziów czy pracowników służby zdrowia oraz o zmianie sposobu wynagradzania administracji. Na podwyżki liczą również robotnicy niewykwalifikowani, którzy przyzwyczaili się do podwyżek w dwóch ostatnich latach. Nominalnie wynosiły one przeciętnie po ok. 10 proc. W tym roku tak wysokiego podniesienia wynagrodzenia spodziewa się jednynie co 50. zapytana przez „Rz” osoba.

Większość z pytanych, którzy spodziewają się w tym roku podniesienia zarobków, zdaje sobie sprawę, że będzie to wzrost minimalny, o poziom inflacji, tak by pensje nie straciły realnej wartości.

Wojciech Kuryłek, ekonomista z UW i szef TFI Amathus, uważa, że wyniki badania dotyczące zapowiedzi zwolnień są zbyt optymistyczne – bardziej przedstawiają to, co ludzie chcieliby usłyszeć, niż to, co usłyszą. Z badania wynika, że prawie połowa, bo 49 proc. nic jeszcze nie wie o zwolnieniach, a 16 proc. słyszała tylko plotki. – Spora część tych, którzy mówią, że nic nie słyszeli i zapewne większość tych, którzy spekulują o plotkach, także nie jest bezpieczna w pracy – mówi Kuryłek.

Ekonomiści szacują, że w tym roku pracę może stracić ponad 465 tys. osób. – Prognozy są coraz gorsze – przyznaje Maria Drozdowicz-Bieć z SGH. – Firmy w większości nie szukają już nowych pracowników, hamuje też wzrost płac.

Prof. Leszek Pawłowicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uważa, że bardzo trudno na początku roku przewidzieć, jak będzie rosło bezrobocie w Polsce w najbliższym czasie. – Łatwiej powiedzieć, jakie branże są zagrożone utratą pracowników. To głównie dziedziny gospodarki produkujące na eksport oraz budownictwo.

Ale zdaniem ekonomisty globalny kryzys, z jakim mamy teraz do czynienia, władze powinny umiejętnie wykorzystać. – Oszczędności szukają wszystkie firmy w Europie, przede wszystkim z tych krajów, gdzie recesja jest najgłębsza. One też tną koszty. Będą więc szukały miejsc w świecie, gdzie da się przenieść wszelkie usługi, w tym finansowe. Dobrze byłoby, gdyby PAIZ udało się zachęcić ich, by nie otwierali swoich centrów usługowych, IT, finansowych w Indiach czy na Filipinach, tylko u nas – tłumaczy prof. Pawłowicz. Przypomina, że na przykład Dell zdecydował się przenieść z Irlandii do Polski. – Dla krajów starej UE Polska i Słowacja moga się stać odpowiednimi rynkami usług zewnętrznych – ocenia.

Prawie połowa pracowników już wie, że nie dostanie w tym roku podwyżki. Ma na nią nadzieję co piąty pracownik, ale też zdaje sobie sprawę, że będą to kwoty znacznie niższe niż w 2008 roku – tak wynika z sondażu GfK, jaki w ubiegłym tygodniu przeprowadzono na zlecenie „Rz”.

Najmniej na podwyżki liczy kadra menedżerska, za to spodziewają się ich przede wszystkim urzędnicy, pracownicy umysłowi. Ta druga grupa pamięta o zapewnieniach rządu w sprawie podwyżek dla nauczycieli, sędziów czy pracowników służby zdrowia oraz o zmianie sposobu wynagradzania administracji. Na podwyżki liczą również robotnicy niewykwalifikowani, którzy przyzwyczaili się do podwyżek w dwóch ostatnich latach. Nominalnie wynosiły one przeciętnie po ok. 10 proc. W tym roku tak wysokiego podniesienia wynagrodzenia spodziewa się jednynie co 50. zapytana przez „Rz” osoba.

Dane gospodarcze
Kiedy Fed może powrócić do obniżek stóp procentowych?
Dane gospodarcze
Prezes NBP Adam Glapiński: Wątpliwa kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu
Dane gospodarcze
Pośpieszne zakupy w USA w marcu. Powstał rekordowy deficyt bilansu handlowego
Dane gospodarcze
Zamówienia w niemieckich fabrykach wzrosły w marcu bardziej niż przewidywano
Dane gospodarcze
Rusza posiedzenie RPP. Brak obniżki stóp procentowych będzie sensacją
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem